Najważniejsze wideo w lodzkie

12. edycja Uniejowskiego Festiwalu Smaków już w kwietniu

plate-8510868_1280-kopia
fot. pixabay

W kalendarzu imprez Uniejowa już od kilkunastu lat znajduje się wydarzenie, na które czekają miłośnicy dobrego jedzenia. Ten wyjątkowy weekend, jedyny taki w ciągu całego roku, sprawia, że rezygnujemy z gotowania obiadu w domu, bierzemy urlop w pracy, czy odpuszczamy sobie zajęcia na uczelni. Wszystko po to, aby móc posmakować dań przygotowanych przez znakomitych kucharzy miejscowych obiektów gastronomicznych podczas Uniejowskiego Festiwalu Smaków.

Tegoroczne wydarzenie będzie świetną okazją do ponownego odwiedzenia tutejszych lokali, zwłaszcza, że do ekipy stałych uczestników tym razem dołączą obiekty, które w ostatnich latach zrobiły sobie festiwalową przerwę.

Restauratorzy i kucharze już od jakiegoś czasu wiedzą, z jakimi produktami będą musieli zmierzyć się w tym roku. Zapewne wymieniają się teraz pomysłami, przyrządzają potrawy, sprawdzają ich smak, poprawiają, ulepszają, dopracowują szczegóły.

Czas, abyście i Wy dowiedzieli się, jakie składniki zagoszczą w potrawach przygotowanych na Uniejowski Festiwal Smaków. Bohaterami XII Uniejowskiego Festiwalu Smaków będą: korzeń pietruszki (w daniu głównym) oraz banan (w deserze). Spróbować festiwalowych pyszności i oddać swój głos na Waszych faworytów będziecie mogli w dniach 26-27 kwietnia.

Kilka słów o pietruszce…

Historia pietruszki sięga czasów starożytnych. Rośliną o białym korzeniu i zielonych liściach, porastającą wapienne skały, jako pierwsi zainteresowali się mieszkańcy Egiptu, a następnie także Grecy i Rzymianie. Początkowo była wykorzystywana jako dekoracja, jednak szybko odkryto, że cechują ją właściwości prozdrowotne. Dziś dziko rosnącą pietruszkę można spotkać na Półwyspie Bałkańskim i Apenińskim.

Uprawa pietruszki rozpowszechniła się niemalże w każdej części świata. Również w Polsce jest ona jednym z najczęściej używanych ziół w kuchni, cenionym nie tylko za swój charakterystyczny smak i aromat, ale także za wyjątkowe właściwości zdrowotne.

Ta wszechstronna roślina, należąca do selerowatych, kryje w sobie bogactwo witamin i minerałów. Zawiera dużą ilość witaminy C, witaminy K, witamin z grupy B. Co ciekawe, nać pietruszki posiada więcej witaminy C niż cytryna czy pomarańcze – do zaspokojenia dziennego zapotrzebowania na witaminę C wystarczy łyżka stołowa natki. Poza tym warzywo to kryje w sobie także minerały: żelazo, potas, wapń i magnez.

Przyrządzając potrawy możemy wybierać spośród pietruszki korzeniowej oraz naciowej. Odmiana korzeniowa jest uznawana za dużo bardziej uniwersalną, ponieważ w kuchni wykorzystuje się każdą część rośliny, zarówno korzeń, jak i liście. Druga z nich, naciowa, ceniona jest ze względu na zieloną natkę, a jej korzeń nie jest jadalny.

Korzeń pietruszki najczęściej wykorzystywany jest jako składnik włoszczyzny, potrzebnej np. do przygotowania wywaru do zup. W rzeczywistości możemy go jednak przerabiać na dziesiątki sposobów. Po starciu, spożywany na surowo, będzie znakomitym dodatkiem do surówek warzywnych. Po ugotowaniu dodawany jest do potraw rybnych, sałatek, mięs pieczonych i duszonych. Korzeń można gotować na parze, smażyć, robić z niego placki i purée.

Co do naci – jej zielony akcent sprawia, że dania wyglądają o wiele bardziej apetycznie. Nawet niewielka ilość natki dodana do potrawy wzbogaca jej smak i aromat. I choć z całej pietruszki to chyba jednak nać cieszy się większa popularnością, korzeń również ma dużo do zaoferowania. Przekonacie się o tym podczas XII edycji Uniejowskiego Festiwalu Smaków.

Kilka słów o bananach…

Uprawa bananów wymaga specjalnych warunków klimatycznych: wilgotnej, dobrze odprowadzającej wodę gleby, wysokiej temperatury powietrza (27-30°C), dużej ilości opadów. Najbardziej korzystnymi miejscami do ich wzrostu są więc tropikalne regiony strefy międzyzwrotnikowej.

Bananowce to jedne z najstarszych roślin uprawianych przez człowieka, jednak pierwotne banany znacząco różniły się od tych, które znamy dzisiaj. Dzikie odmiany zawierały liczne twarde nasiona, a ich miąższ miał suchą i mączystą konsystencję. Banany, które dziś znamy z naszych sklepów – słodkie, pozbawione nasion i łatwe w transporcie – to jedne z najczęściej kupowanych owoców, dostępne niemal wszędzie, przez cały rok.

Na świecie jest ponad tysiąc odmian banana, ale my jemy zwykle jedną: banana zwyczajnego. Odmiana ta uprawiana jest m.in. w Azji, Afryce i Ameryce Południowej. Krajem uznawanym za kolebkę uprawy bananów są Indie.

Banany nie rosną na drzewach, ale na dużych rozmiarów bylinach. Bananowiec zaczyna swój cykl życia od podziemnego kłącza, z którego wyrasta młody pęd. W ciągu kilku miesięcy przekształca się w roślinę o liściach sięgających nawet 3 metrów. Po około 9 miesiącach pojawia się charakterystyczny kwiatostan, który stopniowo zmienia się w kiść owoców. I tu ciekawostka – na jednej kiści może znajdować się od kilkudziesięciu do nawet 400 bananów.

Dlaczego warto jeść banany? Bo to prawdziwa skarbnica wartości odżywczych. Przede wszystkim są bogatym źródłem potasu. Zawierają też fosfor, wapń, magnez, sód, fluor, żelazo, miedź, cynk, mangan, selen. Ponadto znajdziemy w nich cenne witaminy: witaminę A, witaminy z grupy B, witaminę C, witaminę E, witaminę K.

Banany to jedne z najczęściej spożywanych owoców egzotycznych. Ich przyjemny smak sprawia, że często goszczą w diecie mieszkańców każdego zakątka globu. Zachwycają swoim słodkim smakiem i wszechstronnością w kuchni. Można je jeść na surowo, ale też nadają się do spożycia po obróbce termicznej. Całe owoce można usmażyć, upiec lub zgrillować. Doskonale smakują zarówno zjadane solo, jak i w połączeniach z owocami i warzywami. Sprawdzają się w musach, koktajlach, ciastach i deserach. Są idealną bazą do koktajli, sałatek, a także ciast i deserów.

Jaki deser zaserwują obiekty gastronomiczne? Czekajcie na szczegóły…

Źródło: UM Uniejów