Mieszkanka Skierniewic doprowadziła do dwóch kolizji, w obu przypadkach chciała uciec. Okazało się, że miała 3,7 promila

38-letnia kobieta doprowadziła do dwóch kolizji, w obu przypadkach chciała uciec. Okazało się, że miała 3,7 promila
fot. KMP w Skierniewicach

Policjanci ze skierniewickiej drogówki zatrzymali skierniewiczankę, która nietrzeźwa doprowadziła do kolizji z drugim pojazdem a ucieczkę z miejsca zdarzenia zakończyła na ulicznym słupie. Kobieta odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości, a także za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym.

We wtorek, 12 kwietnia w godzinach popołudniowych dyżurny skierniewickiej komendy otrzymał zgłoszenie o kolizji drogowej na jednej z głównych ulic Skierniewic. Ze zgłoszenia wynikało, że kierująca Citroenem uderzyła w tył Mitshubishi, które zatrzymało się na czerwonym świetle. Policjanci z drogówki, jadąc na miejsce kolizji, uzyskali informację, że sprawca zdarzenia odjechał. Ucieczkę zakończył na ulicznym słupie, jedno skrzyżowanie dalej od miejsca pierwszej "stłuczki". 

- Mundurowi zastali Citroena C1, który przodem uderzył w uliczny słup. Kierująca została zatrzymana przez świadków, ponieważ ponownie próbowała oddalić się z miejsca. Policjanci kierującą pojazdem 38-letnią skierniewiczankę poddali badaniu na trzeźwość, które wykazało 3,7 promila alkoholu w organizmie. W zdarzeniach nikt nie ucierpiał - mówi kom. Magdalena Studniarek. - Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat więzienia, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów. Podejrzana odpowie też za spowodowanie kolizji drogowych.