Dzięki reakcji świadka, dzielnicowi wyeliminowali z ruchu nietrzeźwego kierującego. 42-latek miał w organizmie ponad 2,7 promila alkoholu. Razem z nim podróżował pasażer, któremu alkomat wskazał ponad 2 promile. 42-latek stracił już prawo jazdy, a za swój lekkomyślny czyn odpowie przed sądem.
13 września, około godziny 16.00 dyżurny policji został powiadomiony o ujęciu pijanego kierowcy na ulicy Sienkiewicza. Na miejsce skierowany został patrol dzielnicowych. Z relacji zgłaszającego wynikało, że kiedy jechał w kierunku Zduńskiej Woli, zobaczył stojącego na pasie ruchu hyundaia.
- Kierowca i pasażer wyszli z samochodu i próbowali przepchnąć go na pobocze. Świadek oświadczył, że mężczyźni byli pijani, wręcz zataczali się. Jak się okazało, mieli awarię koła. Próbowali jednak jeszcze odpalić samochód i odjechać. Świadek szybko wyjął kluczyki ze stacyjki i powiadomił policję. Mundurowi, ustalili tożsamość obydwu mężczyzn. Kierowcą hyundaia był 42-letni sieradzanin - przekazuje aspirant sztabowy Agnieszka Kulawiecka, oficer prasowy KPP Sieradz
Badanie stanu trzeźwości wskazało, że miał w organizmie ponad 2,7 promila alkoholu. Wspólnie z nim podróżował 73-letni pasażer, któremu alkomat wskazał ponad 2 promile.
42-latek trafił do policyjnej celi. Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Za to przestępstwo grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów na minimum 3 lata oraz wysoka kara pieniężna.
- Dziękujemy świadkowi za właściwą reakcję, która pozwoliła wyeliminować poważne zagrożenie na drodze. Nietrzeźwi kierujący stanowią ogromne niebezpieczeństwo na drogach. Policja apeluje -widzisz nietrzeźwego kierującego - reaguj! O każdej niepokojącej sytuacji można powiadomić policję dzwoniąc pod numer 112 - podsumowuje aspirant sztabowy Agnieszka Kulawiecka, oficer prasowy KPP Sieradz.