Wystarczyło zaledwie kilkanaście minut, by śnieżna burza, jaka przeszła nad regionem narobiła ogromnych szkód. Tylko do godziny 13.30 bełchatowscy strażacy zostali wezwani blisko 40 razy do połamanych drzew, naderwanych bądź zerwanych dachów. Wszystko wskazuje na to, że przed strażakami dalsze godziny intensywnej pracy, bo meldunki cały czas do jednostki PSP w Bełchatowie spływają.
Jedno z najpoważniejszych zdarzeń miało miejsce na budynku Szkoły Podstawowej nr 3. Z budynku przy ulicy Sienkiewicza potężny podmuch wiatru zerwał fragment instalacji fotowoltaicznej. Panele, wraz ze metalową konstrukcją runęły obok szkolnego boiska. Nikt w zdarzeniu nie ucierpiał, ale z pewnością straty są znaczne.
- Ta instalacja jeszcze nie była czynna, także zabezpieczaliśmy tylko te elementy, które były zerwane z dachu i wisiały na elewacji budynku - informuje Michał Wieczorek, oficer prasowy PSP Bełchatów.
Bez strat i poszkodowanych obyło się także w Przedszkolu Samorządowym nr 5 na osiedlu Dolnośląskim - tam drzewo niebezpiecznie przechyliło się na budynek. Interweniujący straży musieli je całkowicie ściąć. Zdecydowanie bardziej niebezpieczny wiatrołom był pod Muzeum Regionalnym. Ogromny kasztanowiec runął na jedną z alejek pod siedzibą placówki.
Wiatr wyrządził także sporo szkód na budynkach. W kilkunastu przypadkach strażacy jeździli albo do pozrywanych, albo do ponadrywanych elementów poszyć dachów w budynkach mieszkalnych i gospodarczych. Do uszkodzenia doszło m.in.: w siedzibie starostwa powiatowego.
Strażacy mają za sobą już kilka pracowitych godzin i wiele wskazuje na to, że szybko nie odpoczną, bo meldunki z różnych stron regionu cały czas spływają. Ogólnie w łódzkiem do godz. 14.30 w poniedziałek (17 stycznia) strażacy w całym województwie odebrali 800 zgłoszeń po przejściu nawałnicy z silnym wiatrem i śniegiem.
Na brak pracy nie narzekają także strażacy z Piotrkowa Trybunalskiego, w tamtejszym powiecie, jak poinformował nas oficer prasowy, do godziny 14.40 odnotowano ponad 70 zdarzeń – w tym 22 uszkodzone dachy, powalone drzewa i kilka zerwanych linii energetycznych. Większość interwencji dotyczyła gmin: Gorzkowice, Sulejów, Czarnocin, Rozprza i Ręczno.
Usuwanie skutków nawałnicy potrwa jeszcze kilka godzin.
Zobacz materiał wideo, jak strażacy i służby walczyły ze skutkami nawałnicy w Bełchatowie.
