Bez uprawnień i na zakazie spowodował groźny wypadek. Na miejscu lądował śmigłowiec LPR

259-150184
fot. KPP w Sieradzu

20-letni mieszkaniec powiatu sieradzkiego kierujący Volkswagenem spowodował wypadek, w którym poszkodowany został 54-letni pasażer. Okazało się, że kierowca nie miał uprawnień i złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna. 

W poniedziałek, 13 czerwca około godziny 11.20 dyżurny sieradzkiej policji otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w miejscowości Klonowa. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, 20-letni mieszkaniec powiatu sieradzkiego kierujący Volkswagenem nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na pobocze. 

- Samochód uderzył w betonowy mostek przed jedną z posesji, a następnie w przydrożne drzewo. Wspólnie z kierowcą podróżował 54-letni pasażer. Wezwane na miejsce służby ratunkowe przewiozły pasażera do sieradzkiego szpitala. Zadysponowany został również śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego, który przetransportował kierowcę do szpitala w Łodzi - mówi asp. sztab. Agnieszka Kulawiecka.

Na miejscu pracowali policjanci z udziałem technika kryminalistyki. Wykonali oględziny oraz zabezpieczyli ślady związane z wypadkiem. Od kierowcy oraz pasażera został pobrana krew do badań. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach okazało się, że 20-latek nie miał uprawnień do kierowania oraz złamał orzeczony przez sąd zakaz prowadzania pojazdów.

- Okoliczności tego wypadku wyjaśni postępowanie prowadzone przez policję pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Sieradzu. Za złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów grozi do 5 lat pozbawienia wolności. W sytuacji kierowania pojazdem bez uprawnień, sąd może orzec grzywnę nawet do 30 tysięcy złotych oraz obligatoryjnie zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 6 miesięcy do nawet 3 lat. Kierowca odpowie również za spowodowanie wypadku drogowego - dodaje asp. sztab. Kulawiecka.