Brzezińska Liga Piłki Nożnej: Pierwsze półfinały za nami. JRK Meble i Grube Wióry jedną nogą w finale

IMG_5770

„Mała Liga, Wielkie Emocje" – to od kilku lat hasło przewodnie Brzezińskiej Ligi Piłki Nożnej. W minioną niedzielę, 5 września po raz kolejny okazało się, że ta sentencja to nie tylko pusty slogan. Cztery drużyny, które dotrwały do półfinałów zadbały bowiem o to, by znalazła ona swoje odzwierciedlenie na boisku.

Spośród 15 drużyn, które uczestniczyły w tym roku w rozgrywkach, na placu boju pozostały już tylko 4. Do półfinałów awansowali: Lumumby Łódź – zwycięzca rundy ligowej, który w ćwierćfinale w dwumeczu pokonał OKS aż 30:5 (15:2 i 15:3); Grube Wióry – IV miejsce w rundzie ligowej, w ćwierćfinale wygrali 12:3 z Prostrovią w pierwszym meczu, a w drugim rywale oddali walkower; JRK Meble – III miejsce w rundzie ligowej, w ćwierćfinałach ich rywale, Misie… oddali 2 walkowery; Wybrzeże Klatki Schodowej – V miejsce w rundzie ligowej (to jedyny zespół z drugiego koszyka, który dotarł do półfinału), w ćwierćfinale pokonali w dwumeczu aktualnych mistrzów Red Devils – przegrywając 6:7 i wygrywając następnie 5:3 w rewanżu.

Oba mecze półfinałowe odbyły się w niedzielę 5 września o 18:30. Na boisku przy Szkole Podstawowej nr 1 w Brzezinach Lumumby Łódź rywalizowały z Grubymi Wiórami. W przedmeczowej ankiecie na profilu BLPN na Facebooku aż 66% głosujących wskazywało na zwycięstwo Lumumby. Rzeczywistość okazała się jednak zgoła inna – Grube Wióry od pierwszych minut zdominowały rywali i bardzo szybko wyszły na prowadzenie. Już w pierwszych minutach widzowie mogli podziwiać grad goli – po pierwszym kwadransie Wióry prowadziły już 6:1. W dalszej fazie meczu padło już mniej bramek. Mimo dużej przewagi w posiadaniu piłki (ok. 80%) Lumumby miały duże problemy z przekuwaniem tego na gole. Nie wynikało to z ich słabej gry, gdyż grali (jak zawsze) bardzo dobrze, ale z nadzwyczajnej determinacji Wiórów w obronie. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 7:4 Dla Grubych Wiórów. Biorąc pod uwagę specyfikę piłki sześcioosobowej, trzy bramki różnicy nie dają stuprocentowej pewności i sprawa awansu do finału pozostaje otwarta. Co ciekawe, dwóch dotychczas najlepszych strzelców zespołu z Łodzi – Vladyslav Pozydaiev i Pavlo Babeshko nie zdołało w tym meczu trafić ani razu. Będący dotychczas na trzecim miejscu w klasyfikacji strzelców Mateusz Stępień (Wióry) trafił tego dnia aż 4 razy i po tygodniowej przerwie wrócił na fotel lidera.

W meczu JRK Meble z Wybrzeżem Klatki Schodowej wiadomo było, że należy spodziewać się zaciętej rywalizacji. Oprócz piłkarskich statystyk wskazywała na to także przedmeczowa ankieta – minimalnie więcej, bo 51% głosów zostało oddanych na JRK Meble. W tym wypadku większość głosujących miała rację. Identycznie jak w pierwszym meczu, o zwycięstwie zadecydowały trzy gole. Obie drużyny zaprezentowały bardzo wysoki poziom i przez całą godzinę zaskakiwały pięknymi akcjami. Łódzki zespół JRK Meble trafił przez ten czas do siatki rywali 6 razy, a WKS odpowiedział trzema trafieniami. Wynik 6:3 to dobra zaliczka, jednak nie na tyle bezpieczna, by mówić o pewnym awansie. 

Mecze rewanżowe odbędą się już w najbliższą niedzielę 12 września. O 17:00 JRK Meble ponownie spotkają się z WKS, a o 18:30 Lumumby spróbują przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę podejmując Grube Wióry. Oba mecze zostaną rozegrane na orliku przy SP2. Zwycięzcy dwumeczów awansują do wielkiego finału, zaś przegranym zostanie walka o 3. Miejsce. Finałowe mecze odbędą się 26 września.

Lumumby Łódź 4:7 Grube Wióry
(2x K. Holovchenko, 1x M. Eromenko, 1x O. Korobka - 4x M. Stępień, 2x M. Prus, 1x W. Koperniak)

JRK Meble 6:3 Wybrzeże Klatki Schodowej
(2x D. Kopa, 2x P. Wilk, 1x M. Kopa, 1x F. Sobczak – 1x M. Bykowski, 1. M. Koralewski, 1x F. Niźnikowski)

Autor: Mateusz Cieślak