Najważniejsze wideo w lodzkie
W wyjątkowo radosnej atmosferze spotkali się dzisiaj przyjaciele Domu Dziecka w Bełchatowie. Dzieci wróciły już do nowoczesnej placówki, a świąteczne spotkanie było okazją do tego, by złożyć sobie serdeczne życzenia i obejrzeć wyremontowany obiekt.
Starosta Jacek Zatorski w imieniu własnym i całego Zarządu Powiatu w Bełchatowie: Wicestarosty Jolanty Pawlikowskiej oraz Członków: Marka Jasińskiego, Anny Kamieniak i Łukasza Bartosika, podziękował wszystkim tym, którzy w obliczu nieszczęśliwego zdarzenia zaangażowali się w pomoc w sprawnym wyremontowaniu Domu Dziecka. Dzieciom natomiast życzył, by święta, które w końcu spędzą w nowej placówce były spokojne i radosne.
Po wyremontowanej placówce gości oprowadził Jacenty Pajkert, Dyrektor Centrum Administracyjnego do Obsługi Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych w Bełchatowie, który podkreślał, że osób, które okazały wielkie serce dzieciom i zaangażowały się w pomoc, było naprawdę wiele.
Remont polegający na odbudowie budynku Domu Dziecka w Bełchatowie po pożarze, do którego doszło w listopadzie ubiegłego roku został wykonany zgodnie z zakresem prac wskazanych w decyzji Powiatowego Inspektora Budowlanego w Bełchatowie i objął m.in.: rozbiórkę spalonej części budynku, roboty budowlane odtwarzające stan techniczny sprzed pożaru zarówno wewnętrznej części budynku, jak i zewnętrznej oraz instalacji, remont zniszczonych w wyniku pożaru pokoi, a także pomieszczeń jadalni i zaplecza jadalni oraz części administracyjnej, malowanie, wymianę stolarki okiennej i drzwiowej, wymianę sanitariatów oraz zniszczonej posadzki. Co ważne, w całym budynku (w każdym pomieszczeniu) zamontowane zostały czujniki przeciwpożarowe wyposażone w fotoelektryczny detektor dymu widzialnego oraz nadmiarowo-różniczkowy sensor temperatury.
Koszt remontu, w związku z koniecznością wykonania drobnych, dodatkowych prac, wyniósł nieco więcej niż uzyskany w przetargu, bo 852 tys. 617 zł.
Przypomnijmy nowy budynek Domu Dziecka w Bełchatowie oddany został do użytku w marcu 2023 r. Niestety, już 9 listopada doszło do pożaru, który wyrządził poważne szkody. Przyczynę pożaru ustalała policja pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Bełchatowie. Postanowieniem z dn. 24.05.2024r. śledztwo w tej sprawie zostało umorzone wobec nie stwierdzenia znamion czynu zabronionego. Jako najbardziej prawdopodobną przyczynę powstania pożaru, biegły z zakresu pożarnictwa wskazał wadę ładowarki lub listwy przedłużacza.
