Ekstremalna Droga Krzyżowa: Blisko dwustu pątników ruszyło z Parzna w modlitwę na bezdrożach [Foto]

Ekstremalna Droga Krzyżowa: Blisko dwustu pątników ruszyło z Parzna w modlitwę na bezdrożach [Foto]

Blisko dwieście osób ruszyło dziś w Ekstremalną Drogę Krzyżową z Parzna. W tej chwili pątnicy przemierzają jedną z trzech przez siebie wybranych tras, wszystkie to ponad 40 kilometrów marszu. Cel jeden: rozważania i modlitwa. Najwięcej pątników zdecydowało się podążać drogą żółtą "Wandy Malczewskiej". 

Noc, milczenie, kilometry, chłód, dziś także przenikliwy deszcz... Nie ma też wątpliwości, że maszerującym będzie towarzyszyć zmęczenie i ból do granicy zniechęcenia - wszystko to jest bowiem nieodłącznym elementem uczestnictwa w Ekstremalnej Drodze Krzyżowej.

Pątnicy z Parzna, podobnie, jak ci w całym kraju ruszyli w ten pełen skupienia marsz i modlitwę by rozważać. Niektórzy szli w pojedynkę, inni małymi grupkami, ale zdarzały się też te kilkunastoosobowe - niezależnie od liczby, wszystkich obowiązuje w tym marszu milczenie. Nocna wędrówka w Ekstremalnej Drodze Krzyżowej, zgodnie z założeniem organizatorów, jest tylko narzędziem, a rozważaniana poszczególnych stacjach są inspiracją do przemyśleń. 

Ekstremalna Droga Krzyżowa powstała w 2009 roku w środowisku ks. Jacka WIOSNY Stryczka i już od 14 lat z dużym zaangażowaniem wiernych organizowana jest w Wielkim Poście w wielu miejscach w Polsce i na świecie. Pomysł był odpowiedzią na kryzys męskości i kryzys konsumpcjonizmu. EDK nie dogadza, ale wymaga. Proponuje przekraczanie własnych ograniczeń.

- Dla wielu osób jest to ważne i motywujące spotkanie. Po nim każdy wyrusza na swoją wyprawę. Samotnie lub w małych grupkach, ale z zachowaniem reguły milczenia i skupienia. W aplikacji przygotowane są specjalne rozważania, które pomagają w przemyśleniach. Prawdziwym celem EDK jest zmiana życia, a nie tylko nocna przygoda - zaznaczają organizatorzy EDK.