Gmina Sieradz: Świadkowie ujęli pijanego kierowcę

policja

Dzięki reakcji świadków wyeliminowany z ruchu został nietrzeźwy kierowca Dacii. 61-letni mieszkaniec powiatu sieradzkiego, mając w organizmie ponad 2,6 promila alkoholu, wjechał do przydrożnego rowu i próbował uciec. Nieodpowiedzialnemu kierowcy grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, utarta prawa jazdy i wysoka grzywna. 

W piątek, 13 maja około godziny 20.30 dyżurny sieradzkiej policji został powiadomiony o ujęciu nietrzeźwego kierowcy w miejscowości Dębowiec w gminie Sieradz. Skierowany na miejsce patrol zobaczył leżącą w przydrożnym rowie Dacię, za kierownicą której siedział mężczyzna. Zastali tam również świadka zdarzenia. 

- Kobieta oświadczyła, że będąc na terenie posesji zobaczyła poruszające się "wężykiem" auto. W pewnym momencie kierowca tego samochodu wjechał do rowu. Za kierownicą dacii siedział mężczyzna, którego wygląd ewidentnie wskazywał na to, że jest pod wpływem alkoholu. Razem z partnerem kobieta próbowała odebrać piratowi drogowemu kluczyki ten jednak nie chciał ich oddać i cały czas próbował wysiąść z samochodu. Świadkowie udaremnili mu ucieczkę do czasu przyjazdu na miejsce policjantów - mówi asp. sztab. Agnieszka Kulawiecka.

Funkcjonariusze ustalili tożsamość kierowcy. Okazał się nim 61-letni mieszkaniec powiatu sieradzkiego. Badanie wykazało się, że miał on ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie. Mężczyźnie zatrzymane zostało prawo jazdy. Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów na minimum 3 lata oraz wysoka grzywna.

- Dziękujemy świadkom za szybką i skuteczną interwencję, która być może zabiegła tragedii. Nietrzeźwi kierujący są ogromnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa na drogach. Dlatego ważne jest, aby nie pozostawać objętym i reagować, aby wyeliminować zagrożenie. O każdej niepokojącej sytuacji można powiadomić policję dzwoniąc pod numer 112. Przypominamy, że każdy świadek przestępstwa ma prawo ująć sprawcę na gorącym uczynku. Obywatelskie ujęcie to przywilej, który wynika z treści art. 243 Kodeksu Postępowania Karnego. Należy natomiast pamiętać, że taką osobę niezwłocznie trzeba przekazać policji - dodaje asp. sztab. Agnieszka Kulawiecka.