Sześć zastępów straży pożarnej i ponad trzydziestu strażaków gasiło pożar w domu jednorodzinnym, jaki wybuchł w miejscowości Jawor w gminie Zelów. Do zdarzenia doszło w nocy z czwartku na piątek.
Służby zostały zaalarmowane tuż przed godziną 23.00. Na miejsce zostali zadysponowani strażacy z PSP Bełchatów i najbliższych jednostek OSP.
- W akcji gaśniczej brało udział sześć zastępów straży pożarnej. W zdarzeniu została poszkodowana jedna osoba - to właściciel domu. Szczęśliwie mężczyzna jeszcze przed naszym przybyciem opuścił samodzielnie budynek, w którym się paliło. Po dotarciu na miejsce zespołu ratownictwa medycznego poszkodowanemu udzielono pomocy. Nie było potrzeby hospitalizacji - mówi Michał Wieczorek, oficer prasowy PSP Bełchatów.
Jak dodaje spaleniu uległ przedpokój i jeden z pokojów w domu, pożar swoim zasięgiem objął ponad 30 metrów kwadratowych nieruchomości. Straty oszacowano na 70 tys. zł. A co strażacy mówią o wstępnych przyczynach pojawienia się ognia?
- Wszystko wskazuje na to, że pożar został wywołany przez przeciążenie sieci elektrycznej - wyjaśnia Wieczorek.
W ostatnich dniach strażacy w całym województwie niestety bardzo często wyjeżdżają do pożarów domów i mieszkań.
- Spadek temperatur powoduje intensywniejsze dogrzewanie, to z kolei skutkuje większa liczbą zdarzeń - podsumowuje Wieczorek.