Nawet do 15 lat pozbawienia wolności grozi 44-latkowi zatrzymanemu przez dzielnicowych z pabianickiej komendy. Mężczyzna podejrzany jest o kierowanie gróźb karalnych i kradzieże z włamaniem. Pabianiczanin usłyszał już prokuratorskie zarzuty, a na podstawie zgromadzonego przez śledczych materiału dowodowego, został postanowieniem sądu tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy.
Policjanci z pabianickiej komendy od lipca 2024 roku zajmowali się sprawą dotyczącą gróźb karalnych. 44-latek miał je kierować wobec sąsiadów swojej byłej partnerki. Funkcjonariusze przesłuchali świadków oraz sprawdzali wszystkie informacje dotyczące zaistniałych zdarzeń.
- Dobre rozeznanie terenu pozwoliło dzielnicowym wytypować mieszkanie, w którym znajdował się mężczyzna. Został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Z posiadanych przez policjantów informacji wynikało, że pabianiczanin podejrzewany jest nie tylko o groźby karalne. 25 lipca 2022 roku dokonał kradzieży z włamaniem do cudzego pojazdu. Właściciel Opla wycenił wówczas wartość strat na kwotę 10 000 złotych - mówi podkomisarz Agnieszka Jachimek, oficer prasowy KPP Pabianice.
Z kolei 30 kwietnia po włamaniu się do mieszkania ukradł m.in. biżuterię, kosmetyki, urządzenia elektroniczne i artykuły gospodarstwa domowego o łącznej wartości 4 000 złotych. Na domiar złego przestępstwa te popełnił w warunkach wielokrotnej recydywy. Przeprowadzone czynności oraz zabezpieczony materiał dowodowy i jego szczegółowa analiza, dały podstawę do przedstawienia 9 zarzutów podejrzanemu oraz wystąpienia przez prokuraturę do sądu z wnioskiem o jego tymczasowe aresztowanie.
- Sąd po zapoznaniu się z aktami postanowił o zastosowaniu wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. W związku z dopuszczeniem się przestępstwa w warunkach wielokrotnej recydywy kara dla 44-latka może sięgać nawet 15 lat pozbawienia wolności - podsumowuje podkomisarz Agnieszka Jachimek.