Do bardzo groźnie wyglądającego zdarzenia doszło dzisiaj (23 października) na ul. Kościelnej w Zduńskiej Woli. Na miejscu pracowały wszystkie służby ratunkowe, konieczny był także przylot śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Przed godziną 6:00 do stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Zduńskiej Woli wpłynęło zgłoszenie o wypadku na na ul. Kościelnej. Jak relacjonuje kpt. Łukasz Aleksandrowicz, rzecznik prasowy KP PSP, po dojechaniu na miejsce ratownicy zastali samochód osobowy leżący na dachu na terenie Parku Miejskiego.
- Osoba poszkodowana znajdowała się poza pojazdem - dodaje Aleksandrowicz. - Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy osobie poszkodowanej.
Jak wskazują wstępne ustalenia policjantów, samochód osobowy marki Opel, jechał od miejscowości Poręby w stronę Placu Kościelnego, kiedy to 20-letni kierujący z nieustalonych na tę chwilę przyczyn stracił panowanie nad pojazdem. Auto zjechało z drogi, ścięło baner reklamowy i słup informacyjny, a następnie dachowało w miejskim parku.
Na miejscu pojawił się patrol policji oraz Zespół Ratownictwa Medycznego. Ostatecznie do Zduńskiej Woli wezwano także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, które przetransportował poszkodowanego do szpitala. Ze względu na przebieg zdarzenia, sprawdzenie trzeźwości kierującego nie było możliwe na miejscu.
