Wypadek w gminie Kluki. W wyniku zderzenia dwóch samochodów osobowych poszkodowanych zostało 7 osób, w tym dwójka kilkuletnich dzieci. Do zdarzenia doszło na drodze krajowej 74, która w wyniku zdarzenia przez kilka godzin była zablokowana. Sama akcja służb ratowniczych trwała ponad 3 godziny.
Do wypadku doszło w niedzielę, 12 stycznia po godzinie 2.00 w nocy. Na DK 74 między Klukami, a Osiną doszło do zderzenia dwóch osobówek - Fiata Punto i BMW. Na miejsce zadysponowano znaczne siły i środki. Łącznie pomocy medyków wymagało bowiem 7 osób, wśród poszkodowanych jest dwójka kilkuletnich dzieci. Szczęśliwie, jak udało nam się wstępnie ustalić na miejscu wypadku, obrażenia wszystkich nie były zagrażające życiu, a poszkodowani w momencie akcji ratowniczej byli przytomni.
W tej chwili wstępnie, choć jeszcze nieoficjalnie wiemy, że jadący od strony Szczercowa Fiat Punto, w którym podróżowali rodzice z dwójką dzieci wpadł w poślizg i stanął w poprzek drogi. Jadący z przeciwnego kierunku kierowca BMW nie był w stanie wyhamować i doszło do zderzenia obu pojazdów. Fiat został uderzony w bok i to właśnie kobieta podróżująca tym pojazdem została najbardziej poszkodowana - strażacy, by wydobyć ją z auta byli zmuszeni użyć narzędzi hydraulicznych. Reszta poszkodowanych o własnych siłach opuściła pojazdy.
Poszkodowanych przetransportowano do szpitali w Bełchatowie i Łodzi - do tamtejszego Centrum Zdrowia Matki Polki trafiły dzieci. Jak na ironię losu rodzice byli w podróży do bełchatowskiego szpitala, w związku ze złym stanem zdrowia jednego z dzieci.
Łącznie do akcji zadysponowano pięć zastępów straży pożarnej - dwa z PSP Bełchatów, a także z okolicznych OSP: Kluk, Szczercowa i Magdalenowa. W związku z dużą ilością poszkodowanych w akcji brało udział sześć zespołów ratownictwa medycznego, dwa radiowozy i grupa operacyjna bełchatowskiej policji. Akcja służb zakończyła się o 5.34.