Najważniejsze wideo w lodzkie

Klient schował towar w majtki, diler wpadł z ponad kilogramem narkotyków! Akcja policji w Bełchatowie

ebe
KPP Bełchatów

Dobrze zorganizowana akcja bełchatowskiej policji doprowadziła do przejęcia łącznie ponad 1080 gramów marihuany i haszyszu. Kryminalni zatrzymali również 41-letniego właściciela narkotykowego biznesu, który zakazane środki trzymał w swoim lokalu oraz na działce. W ręce kryminalnych wpadł również jego 30-letni „klient". Podejrzani usłyszeli już zarzuty. Za posiadanie znacznej ilości narkotyków oraz udzielenie ich innej osobie grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. O dalszym losie podejrzanych zdecyduje sąd.

Policjanci z wydziału kryminalnego, prowadząc działania skierowane przeciwko przestępczości narkotykowej, tym razem wzięli pod swoją "lupę" 41-letniego bełchatowianina, związanego z przestępczością narkotykową. W wyniku dobrego rozpoznania środowiska przestępczego i analizy wielu wątków kryminalni ustalili, że podejrzewany narkobiznesem zajmuje się między innymi w prowadzonym lokalu. W piątek, 19 lipca funkcjonariusze pojechali pod ustalony adres aby sprawdzić swoje przypuszczenia. 

- Prowadząc obserwację zwrócili uwagę na 30-letniego bełchatowianina, który w środowisku policyjnym znany był z wcześniejszego konfliktu z prawem. Mężczyzna ten wszedł do wytypowanego lokalu. Kiedy po krótkiej chwili z niego wyszedł wsiadł do swojego auta i odjechał. Kryminalni mając podejrzenie, że osoba ta może posiadać przy sobie narkotyki postanowili go wylegitymować. Mężczyznę skontrolowali, kiedy zatrzymał się na osiedlowym parkingu samochodowym. Z wnętrza jego pojazdu czuć było zapach marihuany, jednak wszystkiemu zaprzeczał - mówi nadkomisarz Iwona Kaszewska, rzeczniczka prasowa bełchatowskiej policji.

Finalnie okazało się, że podejrzewany narkotyki ukrył w swojej bieliźnie. Stróże prawa znaleźli przy nim ponad 5 gramów marihuany. Następnie policjanci weszli na przeszukanie do wytypowanego lokalu. Jego właściciel, 41-letni bełchatowianin na widok nieumundurowanych funkcjonariuszy próbował ucieczki. Wybiegł na zaplecze, gdzie chciał pozbyć się dowodów swojej przestępczej działalności. W pudełku, które podejrzany chciał wyrzucić do kosza kryminalni znaleźli i zabezpieczyli ponad pół kilograma marihuany.

- Dodatkowo podczas przeszukania lokalu funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli również ponad 80 gramów haszyszu oraz między innymi wagi elektroniczne służące do porcjowania narkotyków. Kolejne zakazane środki policjanci znaleźli na terenie jego działki. W wyniku dobrze zorganizowanej akcji kryminalni przejęli i zabezpieczyli łącznie ponad 1080 gramów narkotyków. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego zatrzymani mężczyźni usłyszeli zarzuty - dodaje nadkom. Iwona Kaszewska z KPP Bełchatów.

Podejrzany 30-letni bełchatowianin odpowie za posiadanie środków odurzających, za co grozi kara do 3 lat więzienia. Natomiast 41-latek odpowie za posiadanie znacznej ilości narkotyków oraz za udzielenie ich innej osobie. Takie przestępstwa zagrożone są karą do 10 lat pozbawienia wolności. O dalszym losie podejrzanych zdecyduje sąd.