Pajęczańscy kryminalni zatrzymali 20-latka, który z garażu „kolegi" ukradł elektronarzędzia, a z mieszkania telefony komórkowe. Wartość skradzionych rzeczy to około 1400 zł.
Kilka dni temu do kryminalnych wpłynęło zawiadomienie dotyczące kradzieży dwóch telefonów komórkowych oraz dwóch sztuk elektronarzędzi: wkrętarki i kątówki o szacowanej łącznej wartości około 1400 złotych. Do przestępczego procederu doszło na jednej z posesji w Pajęcznie.
- Analiza pozyskanych informacji i prowadzonych czynności doprowadziły do wytypowania sprawcy jeszcze tego samego dnia. Jak się okazało kradzieży dokonał znajomy, który przyszedł w odwiedziny do kolegi. Kryminalni zapukali do drzwi typowanej posesji w gminie Działoszyn. Właściciel oczywiście był zaskoczony obecnością funkcjonariuszy i do kradzieży nie przyznał się - przekazuje mł. asp. Wioletta Mielczarek z KPP Pajęczno.
Jednak w trakcie przeszukania jego posesji policjanci odnaleźli skradziony łup, który stanowił niezaprzeczalny dowód w sprawie. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjny areszcie. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 20-latkowi zarzutu. Przyznał się do zarzucanego mu czynu. Grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności.