Najważniejsze wideo w lodzkie
Alkohol w połączeniu z prowadzeniem pojazdu to zawsze prosta droga do kłopotów. Przekonał się o tym 44-letni kierowca, który mając blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie spowodował kolizję drogową. Na szczęście w tym zdarzeniu nikt nie odniósł obrażeń. Mężczyzna stracił już prawo jazdy, sprawa trafi do sądu. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna.
6 lutego dyżurny opoczyńskiej komendy policji otrzymał zgłoszenie o kolizji drogowej, do której doszło w Opocznie, na skrzyżowaniu ulic Przemysłowej i Inowłodzkiej. Na miejsce zostali skierowani policjanci, którzy ustalili, że 44-letni nietrzeźwy kierowca kia uderzył w toyotę, którym kierował 57-letni mieszkaniec powiatu opoczyńskiego.
- Na szczęście w wyniku zdarzenia nikt nie odniósł obrażeń ciała. 44-latek za spowodowanie kolizji drogowej został ukarany mandatem karnym. Ale to nie koniec kłopotów mężczyzny. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, zostało mu zatrzymane elektronicznie prawo jazdy. Nietrzeźwy kierowca musi liczyć się także z odpowiedzialnością karną - informuje aspirant Agnieszka Januszewska-Kalużna. - Przypominamy, że to przestępstwo, zagrożone jest karą pozbawienia wolności do 3 lat. Dodatkowo każdy kierowca, który prowadzi pojazd mechaniczny w stanie nietrzeźwości musi liczyć się także z karami finansowymi, oraz zakazem prowadzenia pojazdów od 3 do nawet 15 lat.
