Krok od tragedii w powiecie brzezińskim. Mężczyzna chciał doprowadzić do wybuchu butli z gazem

policja---tasma

Brzezińscy policjanci uratowali mężczyznę, który chciał odebrać sobie życie doprowadzając do wybuchu gazu z butli umieszczonej w samochodzie. Mundurowych zawiadomił pracodawca, z którym 44-latek wcześniej się kontaktował i wysyłał niepokojące wiadomości. Kiedy policjanci dotarli na ustalony parking, w aucie, w którym siedział poszukiwany mężczyzna znajdowało się już duże stężenie gazu. Stróże prawa siłą wyciągnęli desperata z samochodu ratując mu życie. 

Do zdarzenia doszło 13 października w godzinach popołudniowych, w jednej z miejscowości powiatu brzezińskiego. Dyżurny policji otrzymał informację od mężczyzny, który twierdził, że jego pracownik wysyła mu niepokojące wiadomości. Wynikało z nich, że chce popełnić samobójstwo.

- Szybko ustalono miejsce zamieszkania 44-latka. W trakcie wpłynęła kolejna informacja wskazująca lokalizację samochodu, którym się poruszał. Stróże prawa natychmiast pojechali w to miejsce i po zauważeniu opisywanego samochodu natychmiast do niego podbiegli - relacjonuje asp. Mariusz Chmiel z KPP w Brzezinach.

W jego wnętrzu znajdował się poszukiwany mężczyzna, który odkręcił 11 kg butlę z gazem, a na siedzeniu obok znajdowała się zapalniczka. Mimo dużego stężenia gazu mężczyzna nie chciał dobrowolnie wyjść z pojazdu. Dzięki zdecydowanej postawie policjantów niedoszłego samobójcę wyciągnięto na zewnątrz. Kiedy na miejsce dojechali medycy, był już bezpieczny. W związku z podjętą próbą odebrania sobie życia został zabrany przez pogotowie ratunkowe na konsultację specjalistyczną.

- Policjanci znaleźli się we właściwym miejscu i czasie. Zachęcamy, aby w razie potrzeby korzystać z pomocy, którą na terenie całego kraju można uzyskać, dzwoniąc na numer alarmowy 112 lub Kryzysowy Telefon Zaufania pod nr 116 123 i telefon wsparcia pod nr 800 108 108 - dodaje asp. Mariusz Chmiel.