Bełchatów otwiera się na sztukę uliczną i daje zielone światło legalnemu graffiti. Samorząd miasta wyznaczył kilka lokalizacji, gdzie street'artowcy mogą tworzyć swoje prace w sposób legalny i bezpieczny. Celem tej inicjatywy jest uporządkowanie przestrzeni publicznej oraz wsparcie twórczej ekspresji mieszkańców.
Nielegalne graffiti można znaleźć niemal na każdym kroku – od murów budynków, przez skrzynki elektryczne, aż po inne elementy miejskiej infrastruktury. Władze miasta postanowiły zmierzyć się z tym zjawiskiem, oferując alternatywę dla wandalizmu.
- Lepiej zrobić coś w sposób uporządkowany, niż nielegalnie robić jakieś malunki. Tego nie pochwalamy, ale ładne dzieła sztuki jak najbardziej. Dlatego postanowiliśmy wytypować pięć lokalizacji, więc z pewnością każdy znajdzie odpowiednie dla siebie. Tak więc drodzy grafficiarze: działajcie. Realizujcie się, upiększajcie nasze miasto -mówi Patryk Marjan, prezydent Bełchatowa.
Gdzie można malować? Miasto wskazało pięć miejsc, które zostały oficjalnie udostępnione artystom. Są to:
We wszystkich tych punktach zamontowano specjalne tabliczki informujące, że przestrzeń przeznaczona jest do legalnego graffiti.
Aby móc legalnie namalować swoją pracę, wystarczy zgłosić się do Zespołu ds. Informacji Społecznej. W tym celu należy wysłać wiadomość e-mail na adres: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.. Po zgłoszeniu urzędnicy skontaktują się z artystą, by ustalić szczegóły dotyczące planowanego malunku – w tym jego tematykę oraz termin wykonania. Zgłoszenie zostanie także przekazane straży miejskiej.
Twórcy muszą pamiętać o przestrzeganiu kilku podstawowych zasad. Przede wszystkim dzieła muszą być uniwersalne i prospołeczne. Nie można umieszczać treści niezgodnych z prawem, takich jak wulgaryzmy, nawoływanie do przemocy czy nietolerancji. Szczegółowy regulamin dostępny jest w załączniku do oficjalnej informacji miejskiej.
Miasto zachęca wszystkich artystów do korzystania z legalnie wyznaczonych miejsc i przypomina, że malowanie poza tymi strefami jest nadal zabronione.
Bełchatów pokazuje, że sztuka uliczna może iść w parze z porządkiem i estetyką – wystarczy tylko stworzyć dla niej odpowiednią przestrzeń.