W ostatnich dniach doszło do oszustwa finansowego, w wyniku którego mieszkanka naszego regionu straciła znaczną sumę pieniędzy. Kobieta, chcąc pomnożyć swoje oszczędności, padła ofiarą manipulacji ze strony internetowych oszustów podszywających się pod ekspertów finansowych.
Typowe oszustwa inwestycyjne zawierają kuszącą obietnicę szybkiego zysku poprzez inwestycje w akcje, obligacje czy krypto waluty. Ignorujmy wszelkiego typu reklamy oferujące bonusy pieniężne lub możliwość szybkiego zarobku. Jeżeli dostajesz możliwość szybkiego wzbogacenia się bez jakiegokolwiek ryzyka pamiętaj, że jest to zazwyczaj próba oszustwa.
Przekonała się o tym mieszkanka powiatu wieruszowskiego, która chciała zarobić pieniądze poprzez platformę inwestycyjną, na której obiecywano szybki zysk.
- Z pokrzywdzoną skontaktowała się kobieta informując, że przez cały czas inwestycji będzie kontrolować jej zarobki i prowadzić ją, by zarabiała pieniądze. 61-latka zaufała oszustowi i postępowała według zaleceń, przelewając na jego konto pieniądze. Otrzymywała również linki do logowania, aby sprawdzić jaka kwotę już zarobiła. Kobieta widząc, że zainwestowane środki przynoszą zysk przystała na propozycję większej inwestycji, wypłaciła z konta kilkadziesiąt tysięcy złotych i przekazała je tzw. „kurierowi". Przez cały czas korespondencji zapewniana była, że zarabia coraz więcej pieniędzy i przelewała kolejne kwoty, m.in. za prowizję od zarobionych pieniędzy czy kuriera. Po jakimś czasie z 61-latką skontaktował się pracownik banku, informując ją, że prawdopodobnie została oszukana. Pokrzywdzona próbowała skontaktować się z osobą, z którą prowadziła korespondencję lecz po jednej rozmowie z oszustem kontakt się urwał. W konsekwencji poszkodowana straciła kilkadziesiąt tysięcy złotych - informuje st. asp. Piotr Siemicki.
Oto najważniejsze zasady ostrożności, które pomogą Ci uniknąć oszustw związanych z obietnicami szybkiego zarobku: