W atmosferze głębokiego smutku i zadumy tłumy mieszkańców Bełchatowa oraz okolicznych miejscowości pożegnały dziś Elżbietę Kudaj – cenioną pedagog, wieloletnią dyrektorkę szkół, zaangażowaną działaczkę samorządową, a przede wszystkim osobę o ogromnym sercu i nieprzeciętnej wrażliwości społecznej. Nabożeństwo żałobne odbyło się w kościele parafialnym w Parznie.
Świątynia wypełniła się po brzegi. Wśród żałobników oprócz rodziny i najbliższych znaleźli się obecni i emerytowani nauczyciele, dyrektorzy szkół i przedszkoli, przedstawiciele władz samorządowych, uczniowie – zarówno ci obecni, jak i wielu absolwentów, których ścieżki edukacyjne i życiowe ukształtowała Elżbieta Kudaj. Nie zabrakło współpracowników, przyjaciół oraz licznych mieszkańców Bełchatowa i gminy Drużbice, z którymi ostatnie swoje zawodowe lata związała.
Wzruszające pożegnania i wspomnienia płynęły z ust osób, które miały zaszczyt pracować z Elżbietą Kudaj. Wspominano ją jako kobietę niezwykle oddaną swojej pracy, z charyzmą, ale i empatią, która potrafiła słuchać i rozumieć drugiego człowieka. Jej autentyczne zaangażowanie w edukację i sprawy lokalnej społeczności przyniosło jej szacunek i sympatię wielu pokoleń.
Elżbieta Kudaj przez wiele lat pełniła funkcję dyrektora Publicznego Gimnazjum nr 3 w Bełchatowie. Po reformie oświaty objęła stanowisko wicedyrektora w Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 9. Od 2019 roku kierowała Zespołem Szkolno-Przedszkolnym w Drużbicach, gdzie dała się poznać jako nie tylko skuteczna menadżerka, ale i serdeczna liderka.
Była również aktywną i cenioną działaczką samorządową. Przez trzy kolejne kadencje, w latach 2006–2018 – pełniła funkcję radnej, była też członkiem Zarządu Powiatu Bełchatowskiego, współtworząc lokalną politykę oświatową, społeczną i infrastrukturalną. Jej doświadczenie, rozwaga i zaangażowanie miały realny wpływ na rozwój powiatu i poprawę jakości życia mieszkańców.
W 2011 roku była kandydatką do Sejmu, a w 2018 roku wystartowała w wyborach na prezydenta Bełchatowa,
Elżbieta Kudaj odeszła po ponad trzech latach zmagań z chorobą nowotworową, pozostawiając po sobie niezatarty ślad w sercach wielu bełchatowian i mieszkańców regionu.Zmarła spoczęła na cmentarzu parafialnym w Parznie.