Policjanci pabianickiej drogówki wyeliminowali z dróg kolejnych amatorów jazdy na podwójnym gazie, prowadzą intensywne kontrole trzeźwości kierujących. W ostatni weekend „w ręce stróżów prawa" wpadło dwóch nieodpowiedzialnych kierowców.

17 stycznia o godzinie 1.00 na ulicy Moniuszki policjanci z pabianickiej „drogówki" zauważyli Forda jadącego tzw. „wężykiem". Natychmiast zatrzymali do kontroli kierującą. 38-latka została przebadana alkomatem. Miała w organizmie dwa promile alkoholu.

- Jak się okazało, pabianiczanka długo nie cieszyła się swoim prawem jazdy. Dokument został jej wydany 18 stycznia 2024 r. Funkcjonariusze elektronicznie go zatrzymali. Ponadto, mundurowi odholowali auto, a nieodpowiedzialną kierującą doprowadzili do wytrzeźwienia umieszczając w policyjnej celi. Za popełnione przestępstwo wkrótce odpowie przed sądem. Grozi jej kara do 3 lat pozbawienia wolności przekazuje- podkomisarz Agnieszka Jachimek, oficer prasowy KPP Pabianice.

Z kolei w sobotę, 18 stycznia o godzinie 17.10 policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego kontrolowali kierujących pod kątem trzeźwości i w miejscowości Dłutów „w ich ręce wpadł" 61-letni kierujący Volkswagenem. Mężczyzna nerwowo się zachowywał i próbował zasłonić puszkę piwa znajdującą się w uchwycie na kubki.

- Mieszkaniec gminy Dłutów został zbadany alkomatem. Miał w organizmie niemal 2,5 promila alkoholu. Prawo jazdy jednak nie stracił, bo w ogóle go nie miał… Policjanci odholowali jego samochód na policyjny parking. Teraz za popełnione przestępstwo i wykroczenie będzie musiał tłumaczyć się przed sądem. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności - dodaje podkomisarz Agnieszka Jachimek z pabianickiej policji.

Rzeczniczka przypomina, że oprócz kary pozbawienia wolności, sąd jednocześnie orzeka obligatoryjnie zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 3 do 15 lat. W przypadku spowodowania wypadku w stanie nietrzeźwości, w zależności od skutków tego zdarzenia kara pozbawienia wolności może wynieść nawet 20 lat a zakaz prowadzenia pojazdów może zostać orzeczony dożywotnio.

- Każda ilość wypitego alkoholu obniża koncentrację i zmniejsza szybkość reakcji. Powoduje także błędną ocenę odległości i prędkości. Dlatego kierując pojazdem bezwzględnie powinniśmy być trzeźwi! W przeciwnym razie zwiększamy ryzyko wypadków, które mogą mieć tragiczne skutki. Nietrzeźwy kierujący to potencjalny sprawca ludzkiej tragedii. Dlatego policjanci nie mają taryfy ulgowej wobec tak lekkomyślnych uczestników ruchu drogowego. By wyeliminować ich z ruchu mundurowi będą w najbliższym czasie prowadzić intensywne kontrole trzeźwości - podsumowuje podkomisarz Agnieszka Jachimek

Zobacz inne wiadomości