Pabianiccy dzielnicowi zatrzymali 30-latkę podejrzaną o kradzież w sklepie. Jak się okazało w ciągu tylko jednego dnia kobieta zdoła wynieść z drogerii kosmetyki warte 2 370 złotych. Amatorce cudzej własności grozi teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W miniony wtorek, 30 maja, tuż przed godziną 17.00 dyżurny pabianickiej policji otrzymał zgłoszenie o ujętej, przez pracownika sklepu, sprawczyni kradzieży. Do zdarzenia miało dojść na ulicy Grobelnej w Pabianicach. Na miejsce niezwłocznie pojechali dzielnicowi, którzy ustalili, że amatorką cudzej własności jest 30-latka z Pabianic.
- Kobieta swoim zachowaniem zwróciła uwagę pracowników drogerii, którzy zaczęli jej się bacznie przyglądać. Klientka brała w ręce perfumy, a następnie zamiast do koszyka odkładała je na inne półki. W pewnym momencie pracownik sklepu skojarzył kobietę z wizerunkiem tej, która trzy dni wcześniej ukradła kosmetyki. Nieuczciwej klientce udało się wówczas wynieść z drogerii towar o łącznej wartości 2 370 złotych - informuje sierż. szt. Agnieszka Jachimek z KPP Pabianice.
Obsługa sklepu natychmiast ujęła 30- latkę i wezwała na miejsce policyjny patrol. Kobieta początkowo zaprzeczała kradzieży, jednakże bardzo pomocne w rozwiązaniu sprawy okazało się być nagranie z monitoringu. Kamery zarejestrowały moment, gdy nieuczciwa pabianiczanka przesypuje kosmetyki do swojej torby, a następnie opuszcza teren drogerii nie płacąc za zrobione zakupy.
- Interweniujący na miejscu dzielnicowi zatrzymali amatorkę cudzej własności. W toku prowadzonych czynności okazało się, że kobieta nie po raz pierwszy opuściła sklep bez uregulowania rachunku. Wczoraj została przesłuchana i usłyszała 10 zarzutów kradzieży oraz jeden zarzut usiłowania kradzieży. Za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności - podsumowuje sierż. szt. Agnieszka Jachimek z pabianickiej jednostki.