Pabianiccy kryminalni realizując czynności operacyjne zatrzymali na gorącym uczynku 39-latka, który dwukrotnie złamał dożywotni zakaz kierowania. Ponadto w siedzibie swojej firmy posiadał znaczną ilość środków zabronionych. Mieszkaniec Ksawerowa usłyszał już prokuratorskie zarzuty.
6 czerwca policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach, realizując wcześniejsze ustalenia operacyjne, pojechali na jedną z ulic Ksawerowa. Z posiadanej przez nich wiedzy wynikało, że ma znajdować się tam mężczyzna, który nie stosuje się do dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów, a także posiada środki zabronione. 39-latek został zauważony za kierownicą osobowego opla o godzinie 7.50 na ulicy Jana Pawła II.
- Policjanci zatrzymali ksawerowianina na gorącym uczynku pod siedzibą jego firmy. Mężczyzna kierował autem pomimo dwóch dożywotnich zakazów kierowania wydanych przez pabianicki sąd. Szybko potwierdziły się również przypuszczenia stróżów prawa, co możliwości posiadania przez niego narkotyków. Podczas przeszukania pomieszczeń budynku, w którym 39-latek prowadzi działalność gospodarczą kryminalni znaleźli znaczną ilość substancji zabronionych - wyjaśnia podkomisarz Agnieszka Jachimek, oficer prasowy KPP Pabianice.
Ponad 51 gramów białego kryształu i niespełna 3 gramy roślinnego suszu ukryte były w lodówce. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do pabianickiej komendy. Badania narkotesterami wykazały, że znalezione środki to substancje psychotropowe 3-CMC oraz marihuana. Narkotyki przekazano do dalszych badań laboratoryjnych.
Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 39-latkowi prokuratorskich zarzutów.
- Prokurator wystąpił do sądu o zastosowanie wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd przychylił się do tego wniosku i mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi za kratkami. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności - podsumowuje podkomisarz Agnieszka Jachimek z pabianickiej policji.