Dzielnicowy z Wieruszowa w trakcie pełnionej służby zatrzymał do kontroli drogowej osobowego fiata, którego kierujący był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności. Badanie alkomatem 38-latka wykazało ponad promil alkoholu w organizmie. Ponadto mężczyzna przewoził troje pasażerów w tym dwójkę dzieci w wieku 2 i 10 lat. Nieodpowiedzialny kierowca trafił do Zakładu Karnego, a dzieci zostały przekazane prawnemu opiekunowi.
Codzienna służba wieruszowskich policjantów oraz ich dobra znajomość środowiska lokalnego, skutecznie przyczyniają się do ujawniania i zatrzymywania osób ukrywających się przed odpowiedzialnością karną. 21 lipca przed godziną 16:00 w gminie Sokolniki, dzielnicowy patrolując podległy teren, rozpoznał za kierownicą osobowego fiata mężczyznę, który według jego wiedzy był poszukiwany. Mundurowy natychmiast zawrócił i zatrzymał Fiata Punto, kierowanego przez 38-latka.
- Podczas rozmowy z mężczyzną wyczuł od niego woń alkoholu. Badanie policyjnym alkomatem wykazało ponad promil alkoholu w organizmie kierującego. Przypuszczenia mundurowego potwierdziły się. Podczas sprawdzania mężczyzny w policyjnych systemach wyszło na jaw, że jest on poszukiwany do odbycia kary pozbawienia w wolności w wymiarze 30 dni. Posiadał także zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Dodatkowo „amator jazdy na podwójnym gazie" przewoził troje pasażerów w tym dwoje dzieci w wieku 2 i 10 lat. Funkcjonariusz szybko nawiązał kontakt z matką małoletnich, przekazując dzieci pod jej opiekę. - przekazuje st. asp. Piotr Siemicki z wieruszowskiej policji.
Okazało się również, że pojazd nie posiadał aktualnego badania technicznego, a dowód rejestracyjny został już wcześniej zatrzymany. W wyniku sprawdzeń okazało się również że pojazd nie posiada ubezpieczenia OC. W związku z tym osobówka została przekazana osobie wskazanej przez kierującego, a także sporządzono informacje do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.
Poszukiwany został zatrzymany i noc spędził w policyjnej celi. Następnego dnia trafił do Zakładu Karnego, gdzie będzie odbywał zasądzoną karę. Mężczyzna działał w recydywie, gdyż wcześniej był już karany za tego typu przestępstwa. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności, nie uniknie również odpowiedzialności za popełnione wykroczenie.