48-latek zadzwonił na numer alarmowy, bo miało dojść do kłótni z sąsiadem. Policjanci na miejscu rozwiązali konflikt, a zgłaszający został zatrzymany, ponieważ jak się okazało był osobą poszukiwaną. Teraz najbliższe pół roku spędzi w zakładzie karnym.
28 grudnia 2024 roku dzielnicowi pojechali na interwencję, która miała dotyczyć nieporozumień sąsiedzkich. Okazało się, że problem, który był podstawą niezgody został rozwiązany bardzo szybko przez funkcjonariuszy, natomiast dla zgłaszającego pojawił się zupełnie inny. Policjanci ustalili, że skierniewiczanin jest poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności.
- Mężczyzna był pod wpływem alkoholu, był zdziwiony takim obrotem sprawy. 48-latek został zatrzymany i przewieziony do Komendy Miejskiej Policji w Skierniewicach, a następnie do zakładu karnego, gdzie odbędzie zasądzoną karę - mówi młodszy aspirant Aneta Placek.