Funkcjonariusze z komisariatu w Aleksandrowie Łódzkim, wykazali się czujnością i „policyjnym nosem". Podczas nocnego patrolowania miasta minęli się z osobówką, której kierujący zaczął dziwnie się zachowywać na ich widok. Przystąpili do kontroli, której efekt okazał się zdumiewający... Teraz grożą mu nawet 3 lata za kratami.
5 listopada aleksandrowscy policjanci pełnili nocną służbę, patrolując teren miasta. Kiedy na jednym ze skrzyżowań mijali osobowego seata, spostrzegli dziwne i nerwowe zachowanie kierującego. Postanowili to sprawdzić.
- W pracy policjanta bardzo ważna jest intuicja, która i tym razem nie zawiodła. Za kierownicą siedział bowiem 35-latek, od którego funkcjonariusze wyczuli alkohol. Badanie trzeźwości dało wynik ponad 2 promili w organizmie. To nie było jednak wszystko co miał on na swoim koncie... - mówi sierż.sztab. Bartłomiej Arcimowicz ze zgierskiej Policji.
Po sprawdzeniu w systemach policyjnych okazało się, że ma cofnięte prawo jazdy i jest poszukiwany, gdyż powinien odbywać karę 90 dni pozbawienia wolności. Mężczyzna został zatrzymany i rozpoczął już odbywanie kary. Teraz może być ona dużo dłuższa, gdyż grozi mu dodatkowo do 3 lat więzienia.