Najważniejsze wideo w lodzkie
Pajęczańscy policjanci zatrzymali 31-letniego mężczyznę, który ukradł rower spod jednego ze sklepów w Sulmierzycach. Sprawca został rozpoznany przez policjantów i szybko wpadł w ich ręce. Mundurowi odzyskali skradziony rower. Mężczyzna został zatrzymany, noc spędził w policyjnym areszcie. Usłyszał już zarzut. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Do przestępczego procederu doszło 15 lipca, w godzinach popołudniowych przed jednym ze sklepów w Sulmierzycach, do którego na rowerze przyjechała 15- letnia dziewczynka. Pozostawiła go przed placówką handlową, a po wyjściu okazało się, że jednośladu już nie było. O fakcie poinformowała swoich rodziców, którzy zadzwonili na numer alarmowy.
- Po otrzymanym zgłoszeniu oficer dyżurny pajęczańskiej policji na miejsce kradzieży natychmiast wysłał policjantów. Skutecznie prowadzone działania pozwoliły szybko ustalić okoliczności kradzieży i wytypować sprawcę. Mundurowi pojawili się przed jedną z posesji w gminie Sulmierzyce. Zauważyli mężczyznę, który na ich widok rzucił się do ucieczki Policjanci nie pozwolili mu uciec daleko, został zatrzymany - mówi mł. asp. Wioletta Mielczarek, rzecznika praasowa KPP Pajęczno.
Mundurowi odzyskali skradziony jednoślad który stanowił niezaprzeczalny dowód w sprawie. 31-letni mężczyzna mieszkaniec gminy Sulmierzyce został noc spędził w policyjnym areszcie. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyźnie zarzutu kradzieży. Mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
