Najważniejsze wideo w lodzkie

Oszustwo "na blik" w Skierniewicach. Kobieta straciła pieniądze

249-207191

Mieszkanka Skierniewic straciła 2 tysiące złotych, podając kod blik przez komunikator. Była przekonana, że pomaga znajomej, a w rzeczywistości oddała swoje pieniądze oszustowi.

Policjanci apelują o większą rozwagę przy tego typu transakcjach, upewnij się telefonicznie, zanim przekażesz kod BLIK.

Na czym polega oszustwo kod BLIK?

  1. Przestępca po włamaniu się na konto wybranej osoby na portalu społecznościowym, wysyła za pomocą jej komunikatora do znajomych informację z prośbą o pożyczenie pieniędzy, tłumacząc się nagłą potrzebą uiszczenia opłaty.
  2. Następnie oszust prosi swoją ofiarę o podanie kodu BLIK, dzięki któremu wypłaca pieniądze z bankomatu. Ma być to najszybszy i najprostszy sposób na przekazanie środków.
  3. Niczego nieświadoma ofiara jest przekonana, że pożycza pieniądze znajomemu.

- STOP! Jeśli kiedykolwiek będziesz chciał podać komuś z rodziny albo znajomemu taki kod, najpierw zadzwoń do tej osoby i upewnij się czy prośba jest kierowana od niej czy od oszusta, który mógł przejąć jej konto w mediach społecznościowych! Prośby wyłudzenia pieniędzy oszustów są różne – m.in. na leki, że została zagubiona torebka, zagubiony portfel, brak pieniędzy na powrót do domu, brak pieniędzy na jedzenie czy też trudna sytuacja finansowa. Przestępcy tłumaczą, że teraz brakuje im środków, ale oddadzą je wieczorem, gdy tylko otrzymają przelew - mówi młodszy aspirant Aneta Placek.