Parkowanie na miejscach dla inwalidów - kiedy oczywiście nie mamy orzeczonej prawnie niepełnosprawności - jest nie tylko zabronione prawem, ale przede wszystkim jest wysoce niestosowne, nieetyczne i powinno być stygmatyzowane na każdym kroku... Przekonał się o tym kierowca bmw, który zdecydował się zostawić swój pojazd na "kopercie". Teraz nie tylko musi opłacić mandat, ale także pokryć koszty odholowania swojego auta.
Ciężko powiedzieć, w którym momencie "niepełnosprawny" kierowca bmw zdecydował się zostawić swoje auto na jednym z trzech miejsc dla niepełnosprawnych. W momencie interwencji Straży Miejskiej na ulicy Południowej widać jednak, że parking świeci pustkami... A na jednej z niebieskich kopert, jak gdyby nigdy nic stoi bmw, którego kierowca nie miał uprawnień do takiego parkowania.
- W dniu wczorajszym (4 października), około godziny 15:30 dyżurny Straży Miejskiej odebrał zgłoszenie telefoniczne dotyczące zaparkowanego pojazdu marki BMW na tzw. "kopercie" na ul. Południowej. Po przybyciu na miejsce patrol fakt potwierdził. Pojazd został odholowany - informują miejscy strażnicy z Pabianic.
W wtorek, 5 października po bmw zgłosił się właściciel pojazdu. W "gratisie" otrzymał mandat karny kredytowany w wysokości 500 zł. oraz pokrył koszty holowania.