Blisko 4 promile alkoholu w organizmie, uszkodzony pojazd i ucieczka z miejsca zdarzenia — tak zakończyła się nocna jazda 40-letniego mieszkańca Skierniewic, który odpowie teraz przed sądem za swoje nieodpowiedzialne zachowanie.

14 grudnia, w godzinach nocnych, do skierniewickiej jednostki Policji wpłynęła informacja o nietrzeźwym kierującym pojazdem marki BMW, który miał uszkodzić inny pojazd, bramę oraz budynek mieszkalny, a następnie uciec z miejsca zdarzenia. Sytuacja miała miejsce w centrum Skierniewic.

- Kierujący pojazdem w trakcie manerwu parkowania uderzył w stojący obok pojazd marki Ford Transit, a następnie w róg budynku. Podczas próby wycofania pojazdu doszło również do uszkodzenia ogrodzenia. Na miejscu byli zgłaszający, którzy widzieli całe zdarzenie. Świadkowie zabrali kierującemu kluczyki, jednak mężczyzna oddalił się z miejsca, wchodząc do jednego z budynków mieszkalnych - mówi młodszy aspirant Aneta Placek, oficer prasowy KPP Skierniewice.

Policjanci sprawdzili adres zamieszkania mężczyzny, ale 40-latek nie otwierał drzwi mimo wyraźnych wezwań policjantów W związku z czym funkcjonariusze weszli do mieszkania siłowo. W lokalu zastano 40-letniego mieszkańca Skierniewic, który był sprawcą zdarzenia.

Od mężczyzny była wyczuwalna silna woń alkoholu, miał on również problemy z utrzymaniem równowagi. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że miał on blisko 4 promile alkoholu w organizmie!

- Jak ustalili policjanci, mężczyzna był już w przeszłości karany za podobne przestępstwo. Kierujący został zatrzymany, utracił również uprawnienia do kierowania. Następnie mężczyzna został doprowadzony do Komendy Miejskiej Policji w Skierniewicach, a kolejnego dnia usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości - dodaje młodszy aspirant Aneta Placek, oficer prasowy KPP Skierniewice.

Teraz sprawą zajmie się sąd, grozi mu kara pozbawienia wolności do 3 lat, wysoka grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów, świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym.

Nietrzeźwi kierujący stanowią realne i śmiertelne zagrożenie dla siebie oraz innych uczestników ruchu drogowego. Każda decyzja o prowadzeniu pojazdu po alkoholu może zakończyć się tragedią. Apelujemy o rozsądek i reagowanie — zdecydowana postawa świadków może uratować czyjeś życie. Jeśli widzisz osobę, która zamierza prowadzić po alkoholu, nie bądź obojętny - powiadom służby.

Zobacz inne wiadomości