Czujność i właściwa postawa, którą wykazało się dwóch mieszkańców powiatu zduńskowolskiego, doprowadziło do ujęcia pijanego kierowcy. 27-latek miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie, sądowy zakaz kierowania pojazdami oraz jak się okazało, jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Gorlicach. Grożą mu surowe konsekwencje, łącznie z karą do 5 lat pozbawienia wolności
W niedzielę, 10 października około godziny 14.20 dyżurny wieluńskiej komendy otrzymał zgłoszenie o obywatelskim ujęciu nietrzeźwego kierowcy Volkswagena. Skierowani na miejsce policjanci zastali dwóch mężczyzn: 38-letniego kierowcę Mercedesa oraz 36-letniego pasażera z powiatu zduńskowolskiego. Jak się okazało, świadkowie zdarzenia jadąc drogą krajową nr 43 w Dzietrznikach zauważyli Volkswagena, którego kierowca jechał zygzakiem, nie kontrolował swoich manewrów i stwarzał zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego.
- Jego zachowanie wskazywało, że może znajdować się pod działaniem alkoholu. Kierujący Mercedesem wykorzystał moment, kiedy Volkswagen zatrzymał się na światłach na ul. Krakowskie przedmieście w Wieluniu, podbiegł do pojazdu i bez wahania wyciągnął kluczyki, uniemożliwiając mu dalszą jazdę. Zauważył to przejeżdżający obok radiowozem policjant, który podjął czynności - relacjonuje sierż. sztab. Monika Klonowska.
Po chwili na miejsce dojechał patrol skierowany przez dyżurnego KPP w Wieluniu. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że 27-latek miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie, a ponadto jak się okazało się, posiada sądowy zakaz prowadzenia pojazdów oraz jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Gorlicach. Mężczyzna został zatrzymany, noc spędził w policyjnym areszcie. Teraz musi liczyć się ze znacznymi konsekwencjami swojego zachowania. Grozi mu wysoka grzywna oraz kara pozbawienia wolności do 5 lat.