Sieradzcy kryminalni ustalili i zatrzymali 38- latka, który ukradł ważący ponad tonę arkusz blachy. Pod osłoną nocy podjechał traktorem na rondo przy ulicy Reymonta w Sieradzu. Na przyczepkę załadował znajdującą się na pasie drogowym blachę zabezpieczającą przejazd pojazdów ponadgabarytowych. Na widok pracowników firmy transportowej porzucił skradzione mienie i uciekł. W miejscu pracy, gdzie został zatrzymany 38-latek, policjanci znaleźli narkotyki. Za usiłowanie kradzieży i posiadanie środków odurzających podejrzanemu grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
13 maja, pracownik jednej z firm zajmującej się obsługą transportów ponadgabarytowych zawiadomił sieradzką policję o usiłowaniu kradzieży blachy znajdującej się na rondzie przy ulicy Reymonta w Sieradzu. Z treści zeznań wynikało, że około godziny 3.00 w nocy sprawca podjechał na rondo traktorem sadowniczym z przyczepką. Załadował na nią ważący prawie tonę arkusz blachy zabezpieczającej przejazd pojazdów ponadgabarytowych. Plan jednak nie do końca się złodziejowi powiódł, bo...
- Na widok pracowników firmy transportowej, odpiął przyczepkę i odjechał. Świadkowie o całym zdarzeniu zawiadomili policję. Wartość mienia pokrzywdzony oszacował na około 2 tysiące złotych. Pracujący na miejscu policjanci zgromadzili dowody, które pozwoliły na ustalenie wizerunku sprawcy kradzieży. Dzięki dobremu rozpoznaniu kryminalni szybko wpadli na trop złodzieja. Podejrzewali, że związek z tym przestępstwem ma 38-letni sieradzanin, dobrze znany im z wcześniejszych konfliktów z prawem. Ustalili, że może on pracować na budowie w powiecie sieradzkim - mówi aspirant sztabowy Agnieszka Kulawiecka, oficer prasowy KPP Sieradz.
16 maja w godzinach popołudniowych policjanci pojechali w typowane miejsce. Przed posesją zobaczyli traktor sadowniczy, który wyglądem odpowiadał temu, którym poruszał się sprawca. W budynku zastali 38-letniego mężczyznę, który w rozmowie z policjantami przyznał się do kradzieży blachy.
- W trakcie przeszukania w odzieży oraz szafkach funkcjonariusze znaleźli torebki foliowe z z nielegalnymi substancjami. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komendy. Wstępne badanie zabezpieczonych substancji wskazało, że jest to łącznie ponad 10 gramów amfetaminy i marihuany oraz kilka tabletek extasy. 38-latek usłyszał zarzut usiłowania kradzieży oraz posiadania środków odurzających, za co grozi mu do kara do 5 lat pozbawienia wolności - podsumowuje aspirant sztabowy Agnieszka Kulawiecka z sieradzkiej policji.