Podpalenie samochodów na parkingu przy Siennej. Trwa prokuratorskie postępowanie i poszukiwanie sprawcy

Podpalenie samochodów na parkingu przy Siennej. Trwa prokuratorskie postępowanie i poszukiwanie sprawcy
KP PSP Pabianice

Trwa prokuratorskie śledztwo w sprawie pożaru do jakiego doszło na parkingu przy ulicy Siennej na pabianickim Bugaju. 17 listopada wczesnym rankiem doszczętnie spłonęły trzy pojazdy, a czwarty został nadpalony. Wstępnie oszacowane straty to ponad 200 tysięcy złotych. Wstępną przyczyną pojawienia się ognia było podpalenie. Teraz służby ustalają sprawcę zdarzenia.

Do pożaru doszło 17 listopada nad ranem na parkingu przy ulicy Siennej. Strażacy, którzy dostali zawiadomienie o pożarze wstępnie jechali do pożaru  pergoli śmietnikowej. Po dojeździe zastępów na jeden z parkingów na Bugaju okazało się, że sprawa jest o wiele poważniejsza, bo płoną aż trzy zaparkowane osobówki. Kiedy służby w sile czterech zastępów dotarły na miejsce wezwania pożar był już rozwinięty. 

CZYTAJ >>> Pijany nastolatek zatrzymany na S14! Policjantom tłumaczył, że nie pamięta drogi powrotnej do domu

- W ogniu stały trzy pojazdy, czwarty został mocno opalony - przekazał na antenie tvn24 mł. bryg. Michał Kuśmirowski ze straży pożarnej w Pabianicach. 

Według strażaków wstępną przyczyną pożaru było podpalenie, a straty oszacowano na ponad 200 tysięcy złotych. Postępowanie w sprawie zdarzenia z osiedla Bugaj prowadzi policja pod nadzorem prokuratury rejonowej w Pabianicach. 

- W najbliższym czasie policja przekaże nam komplet materiałów i będziemy kontynuowali czynności zmierzające do ustalenia sprawcy prawdopodobnego podpalenia - przekazał stacji tvn24 Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy łódzkiej Prokuratury Okręgowej.

CZYTAJ >>> Łask: Złodzieje części samochodowych zatrzymani! Ograbili 20 zaparkowanych aut