Policjanci wydziału kryminalnego brzezińskiej komendy policji zatrzymali 26-latka podejrzewanego o podpalenie, które miało miejsce na terenie gminy Dmosin. Za taki czyn, którego skutkiem było zniszczenie mienia o wartości przekraczającej 200 tysięcy złotych, grozi mu teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W nocy, 7 stycznia 2025 roku, do stanowiska kierowania brzezińskiej komendy policji wpłynęło zgłoszenie o podpaleniu ogromnej sterty słomy znajdującej się na polu w gminie Dmosin. Nieznany sprawca podłożył ogień pod stertę składającą się 1100 ton belek słomy. Brzezińscy kryminalni od razu przystąpili do pracy.
- Skrupulatnie analizując zebrane dowody i przeglądając okoliczne monitoringi oraz sposób działania sprawcy, funkcjonariusze wytypowali młodego mężczyznę podejrzewanego o ten proceder. Jeszcze tego samego dnia został on zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu - mówi starszy aspirant Mariusz Chmiel. - Okazał się nim 26-letni mieszkaniec powiatu brzezińskiego. Śledczy przedstawili podpalaczowi zarzut zniszczenia mienia poprzez podpalenie, do którego się przyznał. Pokrzywdzony tym czynem oszacował straty na łączną kwotę ponad 200 tysięcy złotych. Teraz sprawą mężczyzny zajmie się sąd.
Kodeks karny za przestępstwo zniszczenia lub uszkodzenia cudzej rzeczy przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.