We właściwym miejscu oraz o właściwej porze znalazła się policjantka z łaskiej komendy. Usłyszała wołanie o pomoc i natychmiast zareagowała.
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę, 6 lipca przed godziną 11.00, przy jednym ze sklepów na ulicy Kościuszki w Zelowie. Nieopodal tego miejsca przebywała policjantka z łaskiej komendy, która była w czasie wolnym od służby. Słysząc krzyk i wołanie o pomoc kobiety stojącej przed placówką handlową natychmiast zareagowała.
- Kiedy wybiegła ze sklepu okazało się, że mężczyzna ukradł pokrzywdzonej torebkę z zakupami, które trzymała w koszyku na rowerze. Policjantka pobiegła za amatorem cudzej własności, uniemożliwiła mu dalszą ucieczkę i odzyskała skradziony towar. W tym czasie ulicą Kościuszki przejeżdżał patrol policji z komisariatu w Zelowie. Ujęty mężczyzna został przekazany w ręce mundurowych - przekazuje nadkom. Iwona Kaszewska z bełchatowskiej Policji.
Okazał się nim 54-letni zelowianin, dobrze znany miejscowej policji z wcześniejszego konfliktu z prawem. Skradzione artykuły spożywcze wróciły do 65-letniej właścicielki. Natomiast sprawca nie uniknie odpowiedzialności za popełnione wykroczenie kradzieży, za które grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.