W poniedziałkowe popołudnie, 27 października 2025 roku, około godziny 17:00, w miejscowości Nowy Pudłów w gminie Poddębice doszło do groźnego pożaru budynku inwentarsko-składowego. Gdy na miejsce przybyli strażacy, płomienie obejmowały już cały dach, a z wnętrza wydobywały się gęste kłęby dymu.
W środku znajdowały się zwierzęta hodowlane, które strażacy w pierwszej fazie akcji natychmiast ewakuowali. Dzięki ich błyskawicznej reakcji żadne zwierzę nie ucierpiało.
- W chwili przybycia naszych zastępów pożarem całkowicie objęty był dach budynku. Działania gaśnicze były utrudnione przez dużą ilość zgromadzonych wewnątrz płodów rolnych oraz pracę w silnym zadymieniu i na wysokości - informują bryg. Radosław Ogrodowczyk, oficer prasowy KP PSP Poddębice.
Akcja była długotrwała i wymagająca, ale dzięki zaangażowaniu kilkudziesięciu ratowników udało się zapobiec rozprzestrzenieniu ognia na inne zabudowania.
W gaszeniu pożaru uczestniczyło łącznie 13 zastępów straży pożarnej w sile 55 strażaków. Były to jednostki z PSPPoddębice – trzy wozy, oraz okolicznych OSP: Zadzim, Niemysłów, Bałdrzychów – po dwa wozy, oraz OSP Krzemieniew, Charchów Pański, Zygry i Kałów.
Na miejscu obecna była również Policja z Poddębic, która zabezpieczała teren i będzie ustalać przyczyny pożaru.
Choć żywioł doszczętnie zniszczył dach i część wyposażenia, szczęśliwie nikt nie został poszkodowany. Wszystkie zwierzęta zostały uratowane, co strażacy uznają za ogromny sukces akcji.
- Pożar w gospodarstwie zawsze niesie ryzyko ogromnych strat, dlatego szybka i dobrze skoordynowana reakcja była kluczowa. W tym przypadku dzięki współpracy wielu jednostek udało się uratować życie zwierząt -podkreślają służby.
Działania jednostek zakończyły się tuż prze 2. w nocy.