W poniedziałkowy poranek strażacy z Radomska zostali wezwani do pożaru w miejscowości Pławidła. Ogień doszczętnie strawił trzy budynki gospodarcze, zagrożona była także nieruchomość mieszkalna. Szczęśliwie nikt nie został poszkodowany, bo gospodarstwo było pustostanem. Akcja służb cały czas trwa.
Do pożaru doszło wczesnym rankiem, w poniedziałek, 17 lutego. Zgłoszenie o zdarzeniu wpłynęło do stanowiska kierowania PSP w Radomsku o 6.38.
Pożar wybuchł w stodole, niedługo potem ogień rozprzestrzenił się również obora i pobliski budynek jednorodzinny.
- Dostępne siły i środki okazały się niewystarczające, w związku z czym Kierujący Działaniami Ratowniczymi zwrócił się o wsparcie. W zdarzeniu lekkiemu wypadkowi uległ jeden ze strażaków OSP Silnica. 50-letni strażak został odwieziony do szpitala - przekazał starszy kapitan Marek Jeziorski, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Radomsku.
Z ogniem walczyło łącznie 10 zastępów straży pożarnej, w tym jednostki OSP i JRG, oraz jeden patrol policji.
Zarówno stodoła jak i obora spłonęły doszczętnie. Na szczęście okazało się, że spalone budynki to pustostany. Nikt nie został poszkodowany.
Jak podaje st. kpt. Marek Jeziorski, strażacy nie wykluczają podpalenia - ogień miał zostać podłożony zarówno w budynku gospodarczym, mieszkalnym i stodole.
Trwa dogaszanie pogorzeliska.
Materiały wideo i foto: KP PSP Radomsko