Najważniejsze wideo w lodzkie

Przerwali jazdę pijanemu kierowcy. 30-latek miał sporo promili, nie miał za to prawa jazdy

251-209046_mo2-216
fot. poglądowe/Policja

Policjanci z pabianickiej drogówki zatrzymali nietrzeźwego kierującego. Mężczyzna miał w organizmie 2,8 promila alkoholu. Na domiar złego nie posiadał prawa jazdy i przewoził pasażera. 

27 stycznia, o godzinie 19.40 policjanci pilnie pojechali na drogę wojewódzką nr 482, gdzie od strony Łasku miał jechać nietrzeźwy kierujący. Z treści zgłoszenia wynikało, że osobowe Renault porusza się tzw. „zygzakiem". Funkcjonariusze zauważyli wskazany pojazd w Chechle Drugim na ulicy Pabianickiej. Po zatrzymaniu do kontroli, wylegitymowali siedzącego za kierownicą mężczyznę.

- 30-letni pabianiczanin został zbadany również alkomatem. Jak się okazało miał w organizmie 2,8 promila alkoholu. W stanie nietrzeźwości przewoził 31-letniego kolegę. Na domiar złego nie posiadał uprawnień do kierowania. Dzięki informacji przekazanej przez świadka zdarzenia i szybkiej reakcji policjantów, kolejny amator jazdy na podwójnym gazie został wyeliminowany z drogi - przekazuje podkomisarz Agnieszka Jachimek, oficer prasowy KPP Pabianice. 

Mężczyzna za swoje zachowanie wkrótce odpowie przed sądem. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. 30-latek nie uniknie również odpowiedzialności za kierowanie samochodem bez wymaganych do tego uprawnień.

- Niemal każdego dnia policjanci zatrzymują osoby, które wsiadły za kierownicę pod wpływem alkoholu. Dlatego apelujemy o rozsądek. Reagujmy na niebezpieczne zachowania innych uczestników ruchu drogowego. Każdy, nawet anonimowo może powiadomić najbliższą jednostkę Policji o niepokojącym zdarzeniu, dzwoniąc pod numer alarmowy 112 - apeluje rzeczniczka pabianickiej policji.