Wspólne nocne działania łódzkich i koluszkowskich policjantów doprowadziły do zatrzymania mężczyzny w wieku 45 lat i kobiety w wieku 37 lat. Para dopuszczała się kradzieży przewodów telekomunikacyjnych. Nielegalny proceder odbywał się w powiecie łódzkim wschodnim oraz w Łodzi. Oboje usłyszeli już zarzuty kradzieży, 45-latek działał w warunkach recydywy, odpowie również za posiadanie narkotyków oraz posługiwanie się kradzionymi tablicami rejestracyjnymi. Najbliższe miesiące spędzi za kratkami.
W nocy z 3 na 4 lipca 2024 roku policjanci z Koluszek i Łodzi prowadzili działania zmierzające do wykrycia sprawców kradzieży przewodów telekomunikacyjnych, do których dochodziło w powiecie łódzkim wschodnim i w Łodzi. Tuż po godzinie 3:00 w Pałczewie, w gminie Brójce, policjanci zatrzymali forda, którym kierował 45-latek, a jego pasażerką była 37-letnia kobieta. Oboje są mieszkańcami Andrespola.
Jak się okazało, przestępczy duet był właśnie w drodze do miejsca, gdzie miał zamiar uzyskać ze skradzionych kabli miedź. W samochodzie kryminalni znaleźli przewody, nożyce do cięcia drutu, tablice rejestracyjne o różnych wyróżnikach oraz narkotyki. 45-latek był poszukiwany przez pabianicki sąd w celu odbycia zaległej kary pozbawienia wolności.
- Dowody zebrane w sprawie pozwoliły na przedstawienie parze kilku zarzutów kradzieży przewodów telekomunikacyjnych na terenie powiatu łódzkiego wschodniego i Łodzi, których dopuścili się od maja do czerwca 2024 roku. Mężczyzna odpowie również za posiadanie narkotyków oraz posługiwanie się kradzionymi tablicami rejestracyjnymi. Łącznie usłyszał już 8 zarzutów. 45-latek działał w warunkach recydywy za co grozi zwiększony wymiar kary. Za kratami może spędzić nawet 7 i pół roku. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Piotrkowie Trybunalskim - informuje mł. asp. Aneta Kotynia.