Radni jednomyślni w sprawie zmiany granic gmin Bełchatów i Kleszczów. W roli głównej ogromne pieniądze

Rada Gminy Bełchatów jednogłośnie przyjęła dziś uchwałę, w której negatywnie zaopiniowała zmianę granic pomiędzy Gminą Bełchatów a Gminą Kleszczów, polegających na włączeniu w granice Gminy Kleszczów obrębu ewidencyjnego Wola Grzymalina. To efekt procedury, zainicjowanej przez Gminę Kleszczów, która zapowiada złożenie wniosku o „odwrócenie" granic. Radni byli zgodni – zmiana, proponowana przez Kleszczów oznaczałaby zahamowanie rozwoju całego naszego powiatu.

Dla radnych bardzo istotnym argumentem za wydaniem negatywnej opinii, był wynik konsultacji społecznych, przeprowadzonych wśród mieszkańców Gminy Bełchatów. Przypomnijmy – oddano w nich 8.399 ważnych głosów, spośród których 3.387 było przeciwnych projektowi zmiany granic. Na „tak" było jedenastu mieszkańców, a jedna osoba wstrzymała się od głosu.

Głos mieszkańców miał znaczenie zasadnicze, ale trzeba podkreślić, że za przyjęciem negatywnej opinii przemawiało jeszcze wiele innych argumentów. Jak wskazano w uzasadnieniu do uchwały, bodaj czy nie najważniejszym jest czynnik związany z interesem publicznym i dobrem wspólnym.

Bo zmiana granic z 2022 roku sprawiła, że pieniądze z państwowego koncernu przestały płynąć tylko do jednej, małej, wiejskiej gminy Kleszczów, a zaczęły trafiać do całego powiatu bełchatowskiego, liczącego prawie 110 tys. mieszkańców. Choć Gmina Bełchatów pozostaje głównym beneficjentem zmiany granic, to nie jest beneficjentem jedynym. Dowodzą tego liczby: od 2022 roku na pomoc samorządom z terenu powiatu bełchatowskiego, bełchatowskiemu szpitalowi i jednostkom wskazanym przez wojewodę przeznaczono 71 mln zł (wliczając to pomoc, zabezpieczoną w tegorocznym budżecie). A to oznacza, że 25 procent wpływów, które zyskaliśmy dzięki zmianie granic, przekazujemy JTS i szpitalom. Gmina Kleszczów, która dysponuje przecież nieporównanie większym budżetem, w 2019 roku zadeklarowała że będzie pomagać biedniejszym sąsiadom. Ta deklaracja zamanifestowała się udzieleniem dotacji dla JST i szpitali w wysokości niespełna 5 mln zł w 2019 roku. W 2020 roku było to 13,3 mln zł, a w 2021 roku pomoc wyniosła 10,7 mln zł. Po zmianie granic, w latach 2022-2023 najbogatsza gmina w Polsce przeznaczyła na pomoc innym samorządom i szpitalom w sumie niecałe 489 tys. zł. Dla porównania w latach 2022-2023 Gmina Bełchatów na dotacje dla JTS i szpitali przeznaczyła aż 42 mln zł.

Wśród argumentów, które przemawiają za utrzymaniem granic w obecnym kształcie, wymienia się też fakt, iż wobec czekającej nasz region transformacji energetycznej, odebranie samorządom dodatkowych środków, które jeszcze przez kilka lat mogłoby do nich płynąć z racji funkcjonowania zagłębia, oznaczałoby dla tych samorządów brak możliwości zabezpieczenia zaplecza infrastrukturalnego i społecznego.

- Powrót do granic sprzed 2022 roku oznaczałby w praktyce zahamowanie rozwoju całego regionu – mówił wójt Konrad Koc. Wskazywał jednocześnie, że zmiana granic, która dokonała się w 2022 roku, była jedną z najwłaściwszych i najsprawiedliwszych decyzji, podjętych na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat. – Zagłębie powstawało wysiłkiem całego naszego społeczeństwa, uciążliwości związane z jego funkcjonowaniem odczuwaliśmy wszyscy. A korzyści z tej działalności zbierała do 2022 roku tylko jedna, mała gmina Kleszczów. To po prostu nie było sprawiedliwe.

O tym samym mówił też Rafał Furczyński – Przewodniczący Rady Gminy Bełchatów.

– Jestem stąd, z Gminy Bełchatów. Tu się wychowałem, mogę powiedzieć, że zagłębie powstawało na moich oczach. Tak jak wszyscy, odczuwałem negatywne skutki działalności kopalni i elektrowni, susze, rozjeżdżone ciężkimi pojazdami drogi, zdarzały się kwaśne deszcze. Benefitów, związanych z tym , że te zakłady tu działają, nie odczułem ani ja, ani moje dzieci. Dzięki podatkom z kopalni i elektrowni nie powstały u nas piękne drogi, nie było nowoczesnych szkół, nie było dostępu do pomocy szkolnych, stypendiów etc. Nie mieliśmy nawet ułamka tych udogodnień, które od kilkudziesięciu lat mają mieszkańcy Kleszczowa. Kleszczów miał okazję pokazać, że będzie pomagał innym gminom. Nie wykorzystał tej okazji. My pomagamy tak, jak obiecaliśmy. I dlatego można wierzyć w to, że swoich zobowiązań dotrzymamy – podkreślał Rafał Furczyński.

Uchwała Rady Gminy Bełchatów zostanie przekazana do Rady Gminy Kleszczów, która dołączy ją do dokumentacji, jaką przygotowuje w związku z własnym wnioskiem o zmianę granic. Dokument ten trafi do Wojewody Łódzkiej, która będzie miała 30 dni na przesłanie go do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji wraz z własną opinią na temat wniosku o zmianę granic. Rada Ministrów decyzję w sprawie ewentualnej zmiany granic podejmie do końca lipca 2025 roku.