Pajęczańscy mundurowi apelują do kierowców o ostrożność i o ograniczenie prędkości zwłaszcza w rejonach lasów oraz pól, gdzie niebezpieczeństwo nagłego pojawienia się dzikich zwierząt na drodze jest bardzo duże. Coraz częściej na drogach powiatu pajęczańskiego odnotowujemy zdarzenia z udziałem dzikiej zwierzyny.
Zderzenie z sarną lub innym dzikim zwierzęciem może się zdarzyć na każdej drodze, ale największe ryzyko wypadku występuje na drogach przebiegających przez tereny leśne oraz pola, które są naturalnymi siedliskami tych zwierząt.
- Coraz częściej na drogach powiatu pajęczańskiego odnotowujemy zdarzenia z udziałem dzikiej zwierzyny. Do dwóch takich zdarzeń doszło między innymi 1 listopada. Kwadrans po godzinie 17:00 na drodze wojewódzkiej numer 42 w Pajęcznie na ul. Częstochowskiej 49-letni kierujący Audi uderzył w sarnę, która nagle wbiegła na jezdnię - przekazuje asp. Wioletta Mielczarek z KPP Pajęczno.
Jak dodaje oficer prasowa, do kolejnego zdarzenia tego dnia doszło zaledwie pięć minut później. Tym razem na drodze wojewódzkiej nr 491 w Raciszynie wprost pod nadjeżdżający pojazd wbiegł dużo bardziej niebezpieczny - przez swoje gabaryty - łoś.
Na szczęście w wyniku zdarzeń nikt nie odniósł obrażeń, skończyło się na uszkodzeniach w samochodach.
- Dzikie zwierzęta potrafią nagle pojawić na jezdni, która przecina ich utarte ścieżki i trasy. Dlatego przejeżdżając przez tereny leśne lub wiejskie zachowajmy ostrożność oraz bezpieczną prędkość, aby w przypadku pojawienia się na drodze zwierzęcia, móc w odpowiedniej chwili zahamować i uniknąć zderzenia - radzi asp. Wioletta Mielczarek, rzeczniczka pajęczańskich policjantów.
Pamiętajmy: