Sebastian M., podejrzany o spowodowanie tragicznego w skutkach wypadku drogowego na autostradzie A1, w którym zginęła trzyosobowa rodzina, został przetransportowany do Polski i dziś usłyszał zarzuty w Prokuraturze Okręgowej w Katowicach. Z kolei popołudniu Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim uwzględnił wniosek prokuratora i utrzymał stosowanie tymczasowego aresztowania wobec Sebastiana M.
Podejrzany, po niespełna dwóch latach od koszmarnego wypadku w Sierosławiu na autostradzie A1, stanął przed sądem.
Wczoraj Sebastian M. dotarł do Polski, z Warszawy został przewieziony do jednego ze śląskich aresztów. Dzień po sprowadzeniu do kraju, czyli we wtorek, 27 maja, Sebastian M. został doprowadzony do Prokuratury Okręgowej w Katowicach, gdzie usłyszał zarzut spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. Zgodnie z Kodeksem karnym czyn ten zagrożony jest karą od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
- Podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył ogólne wyjaśnienia, w których przedstawił swoją wersję zdarzenia - przekazał prok. Miłosz Bystrzycki z Zespołu Prasowego Prokuratury Okręgowej w Katowicach.
Po wykonaniu czynności procesowych, prokurator skierował do Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim wniosek o utrzymanie wobec Sebastiana M. tymczasowego aresztowania.
Jak podano, istnieją podstawy do obaw, że podejrzany może ponownie próbować ucieczki oraz bezprawnie wpływać na przebieg postępowania. W ocenie prokuratury zagrożenie wysoką karą również przemawia za koniecznością stosowania najsurowszego środka zapobiegawczego.
- Jako szczególne przesłanki stosowania tego środka zapobiegawczego wskazano obawę ponownej ucieczki podejrzanego, bezprawnego utrudniania postępowania, jak również grożącą mu surową karę - dodał prok. Miłosz Bystrzycki z Zespołu Prasowego Prokuratury Okręgowej w Katowicach.
Po południu Sebastian M. został dowieziony do Piotrkowa Trybunalskiego. Piotrkowski Sąd Rejonowy uwzględnił wniosek prokuratora i utrzymał stosowanie tymczasowego aresztowania wobec Sebastiana M. Mężczyzna został osadzony w jednej z placówek penitencjarnych na terenie województwa śląskiego.