Sieradzcy policjanci podsumowali miniony weekend. Jeden z pijanych kierujących swoją podróż zakończył w stawie

259-136946

Za nami kolejny weekend. Niestety policjanci znów musieli interweniować wobec nietrzeźwych kierujących. Jeden z nich, 38-latek, kierował autem bez uprawnień, "na podwójnym gazie", a swoją podróż zakończył w stawie.

Kumulację przewinień na swoim koncie miał 38-letni mieszkaniec powiatu sieradzkiego. 2 października 2021 roku około godziny 16.10 służby zostały powiadomione o kierowcy, który wjechał do stawu w miejscowości Bobrowniki w gminie Sieradz. Skierowani na miejsce policjanci zobaczyli leżącego w wodzie peugeota oraz ustalili, że kierował nim 38-letni mieszkaniec powiatu sieradzkiego. Jak wynikało ze wstępnych ustaleń, nie dostosował on prędkości do warunków drogowych, stracił panowanie nad pojazdem i wpadł w poślizg. Wjechał w zaparkowanego na poboczu opla, uszkodził ogrodzenie jednej z posesji, a następnie wpadł do pobliskiego stawu. Badanie stanu trzeźwości wykazało u kierowcy peugeota 0,6 promila alkoholu w organizmie. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach okazało się, że 38-latek nie ma uprawnień do kierowania.

1 października 2021 roku około godziny 19.50 dyżurny policji został powiadomiony o ujęciu nietrzeźwej kierującej pod sklepem w miejscowości Borysławice. Skierowani na miejsce mundurowi zastali mężczyznę, który oświadczył, że zainterweniował wobec kobiety kierującej citroenem, która prawdopodobnie jest pod działaniem alkoholu. Świadek podszedł do samochodu i wyjął kluczyki ze stacyjki. Badanie stanu trzeźwości potwierdziło jego przypuszczenia. Alkomat wskazał u 37-letniej mieszkanki powiatu sieradzkiego 2,4 promila alkoholu w organizmie.

Tego samego dnia przed godziną 22.00 na ulicy POW w Sieradzu policjanci drogówki zatrzymali do kontroli forda focusa. Od siedzącej za kierownicą kobiety czuć było woń alkoholu. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach, kierującą okazała się 41-letnia mieszkanka powiatu sieradzkiego. Badanie alkomatem wskazało u niej 0,7 promila alkoholu. Prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości to jednak nie jedyne przewinienie 41-latki. Odpowie ona również za złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów.

Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów na minimum 3 lata. Obligatoryjne zasądzane jest również od sprawców świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Za złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Natomiast za spowodowanie kolizji i jazdę bez wymaganych uprawnień sprawca został ukarany mandatami karnymi.

Źródło: KPP Sieradz