Pijani kierujący stanowią ogromne niebezpieczeństwo dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Nawet niewielka ilość alkoholu w organizmie wpływa na koncentrację i refleks, które mogą skutkować nieodwracalnymi konsekwencjami. Pomimo wielu apeli, codziennych komunikatów i różnych kampanii społecznych, na drogach powiatu radomszczańskiego wciąż zatrzymywani są nietrzeźwi kierujący pojazdami.
Policjanci reagują na wszelkie rażące naruszenia przepisów, dotyczących bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Każdego dnia mundurowi prowadzą wiele kontroli drogowych, podczas których zatrzymują nietrzeźwych kierujących. W eliminowaniu pijanych pomaga również społeczeństwo. W miniony poniedziałek, 13 czerwca dyżurny komendy otrzymał dwa zgłoszenia dotyczące kierowców, którzy wsiedli za kierownicę mimo wypitego alkoholu.
- Pierwsze zdarzenie miało miejsce niedaleko Kamieńska, na remontowanym odcinku drogi A1. Kierowca nissana jadąc w kierunku Katowic, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w znak drogowy. Inni kierowcy szybko zorientowali się, że mężczyzna jest pijany, zabrali mu kluczyk a następnie przekazali funkcjonariuszom. 46-letni radomszczanin miał w organizmie 2,5 promila alkoholu w organizmie - informuje Aneta Wlazłowska z KPP Radomsko.
Kolejna interwencja miała miejsce w centrum Radomska. Tym razem nietrzeźwy kierujący skuterem uszkodził zaparkowaną osobówkę. Wskazany przez zgłaszającego radomszczanin miał w organizmie 2,2 promila alkoholu. Obaj pijani kierowcy za swoje nieodpowiedzialne zachowanie będą odpowiadali przed sądem. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi grzywna, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, a także kara do 2 lat pozbawienia wolności.