Sprawca włamania do kościoła wpadł na gorącym uczynku

259-133227_mo1
fot. KPP w Sieradzu

Policjanci zatrzymali na gorącym uczynku 26-latka, który włamał się do kościoła w Sieradzu. Sprawca wpadł w ręce mundurowych dzięki czujności mieszkańca miasta. W chwili zatrzymania miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Za to przestępstwo grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

W środę, 14 lipca około godziny 1.30 do dyżurnego sieradzkiej policji zadzwonił mężczyzna, który był świadkiem włamania do kościoła na terenie Sieradza. Kiedy stał na balkonie zauważył jak ktoś wybija szybę w drzwiach, a następnie wchodzi do środka świątyni. Natychmiast zaalarmował policję.

Skierowani na miejsce mundurowi zauważyli rozrzucone odłamki szkła. Weszli do środka kościoła i w zakrystii znaleźli młodego mężczyznę, od którego wyczuwalna była woń alkoholu. W rozmowie z policjantami przyznał się do włamania. Jak wyjaśnił, kombinerkami wybił szybę, odgiął metalowe elementy drzwi i wszedł do środka. Funkcjonariusze ustalili jego tożsamość, jest to 26–letni mieszkaniec województwa lubelskiego. Dzięki reakcji świadka i szybkiej interwencji policji mężczyźnie nie udało się nic ukraść.

Włamywacz został zatrzymany i przewieziony do komendy. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Został osadzony w policyjnym areszcie. Usłyszał zarzut usiłowania włamania. W czasie przesłuchania przyznał się do zarzucanego czynu. Tłumaczył, że tylko szukał schronienia, aby przenocować. Decyzją prokuratora został objęty policyjnym dozorem. 26-latek był wcześniej notowany przez policję. Za kradzież z włamaniem grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

źródło: KPP w Sieradzu