Tragiczne odkrycie w jednym z budynków mieszkalnych w Górkach w powiecie pajęczańskim. Strażacy, którzy interweniowali dziś wczesnym rankiem w nieruchomości odnaleźli ciała dwóch mężczyzn w wieku 39 i 55 lat. W tej chwili wszelkie okoliczności zdarzenia wyjaśniają pajęczańscy policjanci, którzy pracują pod nadzorem prokuratury.
Do tragicznej w skutkach interwencji doszło w poniedziałek, 12 listopada. Była godzina 6.32, gdy do stanowiska kierowania Komendy Powiatowej PSP w Pajęcznie wpłynęło zawiadomienie o podejrzeniu zatrucia tlenkiem węgla. Do służb zadzwonił członek rodziny jednej z ofiar. Niestety, strażacy potwierdzili te doniesienia - we wnętrzu budynku odnaleziono ciała dwóch mężczyzn 39- i 55-latka. Obaj zostali znalezieni w pozycji leżącej - jeden na fotelu, drugi na kanapie.
- Kiedy strażacy prowadzili akcję, tlenku węgla w pomieszczeniu nie stwierdzono, co nie oznacza, że go tam wcześniej nie było. To sekcja zwłok wykaże co było bezpośrednią przyczyną śmierci obu mężczyzn. Jest natomiast wysoce prawdopodobne, że był to tlenek węgla - przekazuje bryg. Jędrzej Pawlak, rzecznik prasowy Łódzkiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi.
Wiele wskazuje też na to, że do śmierci obu mężczyzn doszło kilka godzin przed interwencją strażaków - wskazywał na to stan obu poszkodowanych. Ze względu na stan zwłok odstąpiono od akcji reanimacyjnej.
We wnętrzu pokoju, w którym zmarli obaj mężczyźni był piecyk typu koza, jak przekazują służby z pewnością był używany.
Na miejscu tragedii pod nadzorem prokuratora swoje czynności prowadzą policjanci - to wszczęte śledztwo wyjaśnia wszelkie okoliczności zdarzenia.