W czwartek, 16 października, województwo łódzkie aktywnie włączyło się w obchody Europejskiego Dnia Przywracania Czynności Serca. W ponad stu miejscach regionu odbyły się jednoczesne szkolenia z zakresu resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Punktualnie w południe wszyscy uczestnicy rozpoczęli wspólną akcję – symboliczne odliczanie poprzedziło bicie rekordu w liczbie osób uczących się, jak ratować ludzkie życie.
Największe emocje towarzyszyły wydarzeniu zorganizowanemu w łódzkiej Atlas Arenie. Tam aż 1 285 osób jednocześnie ćwiczyło uciśnięcia klatki piersiowej i sztuczne oddychanie - pod okiem instruktorów i ratowników medycznych. W akcji wzięli udział zarówno najmłodsi, jak i dorośli - od przedszkolaków, przez uczniów i nauczycieli, aż po członków Ochotniczych Straży Pożarnych.
Jednak nie tylko w Łodzi edukowano w zakresie pierwszej pomocy. Tłumy uczestników zgromadziły się również m.in. w Bełchatowie, Aleksandrowie Łódzkim, Tuszynie, Kutnie, Sieradzu, Łasku, Wieruszowie i Zgierzu. W każdym z tych miejsc najważniejszy był cel – pokazanie, że umiejętność ratowania życia jest dostępna dla każdego i może decydować o czyimś losie.
W skali całego kraju w inicjatywę zaangażowało się ponad 155 tysięcy osób, co czyni ją jednym z największych wydarzeń edukacyjnych w Polsce tego typu. Wspólnie z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy uczestnicy po raz kolejny udowodnili, że świadomość i gotowość do działania w sytuacjach zagrożenia życia stale rośnie.
Statystyki są nieubłagane: każdego dnia w Polsce blisko 100 osób umiera w wyniku nagłego zatrzymania krążenia. W wielu przypadkach tragedii można by uniknąć – wystarczy, by ktoś z otoczenia wiedział, jak prawidłowo przeprowadzić resuscytację krążeniowo-oddechową. Eksperci podkreślają, że szybka reakcja zwiększa szanse przeżycia nawet trzykrotnie.
Europejski Dzień Przywracania Czynności Serca to nie tylko okazja do bicia rekordów, ale przede wszystkim ważny impuls do edukowania i promowania odpowiedzialnych postaw. Takie akcje pokazują, że świadomość społeczeństwa w zakresie udzielania pierwszej pomocy stale rośnie – i to może uratować niejedno życie.
fot.: Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego