Niedzielna interwencja na terenie jednej z firm w gminie Uniejów zakończyła się dynamicznym pościgiem i zatrzymaniem 50-letniego kierowcy nissana, który poruszał się po parkingu w sposób wzbudzający podejrzenia, że może być pod wpływem alkoholu. Podczas próby kontroli kierujący podjął ucieczkę, uderzył w szlaban oraz radiowóz. Po zatrzymaniu policjanci znaleźli przy nim marihuanę. Mężczyźnie grozi kara do 5 lat więzienia.
W niedzielę, 23 listopada o godzinie 7.30 funkcjonariusze interweniowali na terenie jednej z firm znajdujących się w gminie Uniejów. Policjanci otrzymali zgłoszenie o poruszającym się po parkingu nissanie, którego kierujący miał najprawdopodobniej znajdować się pod wpływem alkoholu.
- W rejonie parkingów funkcjonariusze zauważyli wskazany pojazd. W momencie, gdy radiowóz zatrzymał się obok auta, kierujący gwałtownie ruszył i odjechał. Policjanci natychmiast podjęli pościg, jednak mężczyzna nie reagował na wydawane polecenia do zatrzymania. W trakcie ucieczki kierowca uderzył w szlaban, lecz mimo tego usiłował kontynuować jazdę. Funkcjonariusze zablokowali mu drogę, uniemożliwiając dalszą ucieczkę. Kierujący wykonał wówczas manewr cofania i uderzył w przód radiowozu. Mężczyzna stawiał opór oraz próbował ponownie uruchomić pojazd, jednak policjanci odebrali mu kluczyki i obezwładnili go - mł. asp. Alicja Bartczak, z KPP Poddębice.
Zatrzymanym okazał się 50-letni mieszkaniec województwa zachodniopomorskiego. Badanie alkomatem wykazało, że był trzeźwy. Jednak przy mężczyźnie ujawniono susz roślinny koloru zielono-brunatnego. Po przebadaniu potwierdzono, że jest to marihuana.
Od 50-latka pobrano krew do badań celem sprawdzenia, czy kierował pod wpływem substancji odurzających. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Podejrzany usłyszał już zarzuty posiadania środków odurzających oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.