Policyjna służba nie kończy się w chwili zdjęcia munduru. Udowodnił to mł. asp. Kamil Resterny funkcjonariusz Ogniwa Patrolowo – Interwencyjnego. W drodze do komendy odnalazł zaginionego mężczyznę w kryzysie emocjonalnym. Dzięki czujności i zaangażowaniu policjanta, osoba ta w porę trafiła pod specjalistyczną opiekę medyczną.
9 marca, po godzinie 22.00 dyżurny sieradzkiej policji otrzymał informację o zaginięciu 36 – letniego mężczyzny. Ze zgłoszenia wynikało, że wyszedł on z domu i jest w kryzysie emocjonalnym. Okoliczności zaginięcia wskazywały na zagrożenie życia i zdrowia mężczyzny. Z uwagi na to Komendant Powiatowy Policji w Sieradzu zarządził alarm, aby zaangażować w poszukiwania jak największą liczbę funkcjonariuszy.
- Policjantom szybko przekazany został rysopis zaginionego 36- latka. Mł. asp. Kamil Resterny, już w drodze do komendy dokładnie obserwował trasę przejazdu, zwracając uwagę na osoby, które wyglądem przypominałyby poszukiwanego. Na jednym z przystanków w Sieradzu zobaczył siedzącego mężczyznę. Okazało się, że jego policyjny nos nie zawiódł. Kiedy podszedł do niego od razu rozpoznał, że jest to zaginiony 36 – latek - mówi aspirant sztabowy Agnieszka Kulawiecka, oficer prasowy KPP Sieradz.
Znając okoliczności sprawy, umiejętnie przeprowadził z nim rozmowę. Potwierdził, że jest to „poszukiwany" mężczyzna. Policjant poinformował o tym fakcie dyżurnego. Na miejsce skierowany został patrol oraz karetka pogotowia. Dzięki czujności i zaangażowaniu mł. asp. Kamila Resternego, 36 – latkowi w porę została udzielona pomoc i trafił on pod specjalistyczną opiekę medyczną.
Jeśli potrzebujemy pomocy, nie wstydźmy się o nią poprosić. Na terenie całego kraju można dzwonić na numer alarmowy 112 lub Kryzysowy Telefon Wsparcia Emocjonalnego dla dorosłych nr 116 123, telefon Zaufania dla dzieci i młodzieży 116 111. Pomocy i wsparcia udzielają także pracownicy Centrum wsparcia dla osób w stanie kryzysu psychicznego pod nr telefonu 800 70 2222. Szczegółowe informacje można znaleźć też na stronie internetowej: centrumwsparcia.pl.
- Ważne jest, aby w takich sytuacjach jak najszybciej powiadomić policję. Takie zgłoszenia, gdzie zagrożone jest życie ludzkie, są sprawą priorytetową - podsumowuje aspirant sztabowy Agnieszka Kulawiecka.