W zduńskowolskim Muzeum można oglądać wystawę "Lotnicza pasja - historia Stanisława Buszyńskiego"

xfot-Daniel-Buszynski-1-690x382.jpg.pagespeed.ic.wYkltaS7I1
źródło zdjęcia: UM Zduńska Wola

14 stycznia w Muzeum Historii Miasta Zduńska Wola nastąpiło otwarcie wystawy „Lotnicza pasja – historia Stanisława Buszyńskiego (1939-2021)". 

Stanisław Buszyński był zduńskowolskim malarzem amatorem, który specjalizował się w malarstwie militarnym. Szczególnie upodobał sobie maszyny latające, ale malował także okręty oraz pojazdy. W latach dziewięćdziesiątych jego obrazy ozdobiły ponad sto czterdzieści okładek modeli kartonowych GPM. Był także miłośnikiem modelarstwa plastikowego, którym zajmował się prawdopodobnie od drugiej połowy lat sześćdziesiątych. Na wystawie zgromadzono także kilkadziesiąt ciekawych eksponatów związanych z tematem.

Część z opisem historycznym została opracowana m.in. w oparciu o dokumenty po Stanisławie Buszyńskim, pamiątki oraz jego odręczne relacje. Dzięki opisowi można dowiedzieć się o początkach jego lotniczej pasji, które sięgają pierwszych lat po II wojnie światowej. Zainteresowanie, które stopniowo przerodziło się w pasję było swego rodzaju ucieczką od trudnej powojennej rzeczywistości. Wśród eksponatów z lat młodości uwagę zwracają książki i prasa z których czerpał lotniczą wiedzę. Nie zabrakło popularnej „Skrzydlatej Polski", są „Skrzydła i Motor" oraz prasa poniemiecka. Pojawia się także bardzo rzadkie w komunistycznej Polsce czasopismo „Flight and Aircraft Engineer" z Wielkiej Brytanii, którego zbiór Stanisław Buszyński otrzymał od szkolnego kolegi.

Najważniejszym elementem ekspozycji są obrazy i rysunki autorstwa S. Buszyńskiego. Dominują tutaj samoloty z I oraz II wojny światowej. Są to zarówno kompozycje własne jak i wierne kopie malarzy których uważał za niedoścignionych mistrzów- Czecha Jaroslava Velca oraz Brytyjczyka Roya Huxleya. Oprócz oryginalnych obrazów Stanisława Buszyńskiego, można także zobaczyć modele kartonowe z jego okładkami. W latach dziewięćdziesiątych były one dostępne w wielu sklepach modelarskich w całej Polsce. Obecnie pojawiają się one m.in. na zagranicznych giełdach modelarskich. Można zaryzykować stwierdzenie, że obrazy tego skromnego zduńskowolskiego malarza zyskały dzięki temu nie tylko ogólnopolski zasięg. Docierają do wielu zakątków świata, choć grono ich odbiorców jest bardzo wąskie, złożone głównie z modelarzy. Sam Stanisław Buszyński nie jest twórcą znanym, a dzięki wystawie w zduńskowolskim Muzeum, jego historia pierwszy raz została szerzej przybliżona.

Obok malarstwa drugim istotnym punktem ekspozycji są modele plastikowe wykonane przez Stanisława Buszyńskiego, głównie wybrano te które pochodzą jeszcze z czasów PRL (część z nich zakupił w Składnicy Harcerskiej w Zduńskiej Woli). Uzupełnieniem jest kolekcja modeli z lat siedemdziesiątych oraz osiemdziesiątych, zachowana w oryginalnych opakowaniach. Oprócz wyrobów z Czechosłowacji, ZSRR czy Polski można obejrzeć ciekawe zestawy zestawy z Europy Zachodniej. Uwagę przykuwają opakowania już kultowych modeli firmy Matchbox z Wielkiej Brytanii (których okładki wykonywał wspomniany wcześniej Roy Huxley). Zwiedzający mogą obejrzeć także współcześnie wykonane modele samolotów z II wojny światowej, zbudowane przez Tomasza Buszyńśkiego, wnuka Stanisława.

W ramach wystawy zostaną zorganizowane także warsztaty dla dzieci od lat sześciu wzwyż. Więcej szczegółów oraz możliwość zapisów pojawi się w lutym na profilu Muzeum Historii Miasta Zduńska Wola na Facebooku. Same warsztaty odbędą się w ferie zimowe.

Wystawę można oglądać do końca lutego.

Źródło: Muzeum w Zduńskiej Woli